Zakupy nowych ciągników ograniczone. Rolnicy łaskawiej patrzą na używane maszyny
W czerwcu br. zarejestrowano 585 nowych ciągników rolniczych. Jest to nieco więcej niż w maju, ale mniej niż przed rokiem. Natomiast stale rosną zakupy traktorów na rynku wtórnym - poinformowała Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych (PIGMiUR).
W czerwcu zarejestrowano 585 nowych ciągników, tj. o 67 szt. więcej niż w poprzednim miesiącu, ale wciąż znacznie mniej niż rok wcześniej, gdy było to 768 nowych maszyn tego rodzaju. Od początku roku zarejestrowano 3862 nowych ciągników i jest to o 1038 mniej niż w analogicznym okresie zeszłego roku (spadek o 21,2 proc.) – wynika z danych Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych.
W maju zarejestrowano najmniej nowych ciągników w tym roku. "Odzwierciedlenie ponurych nastrojów w branży rolnej"
Według Izby, pozycję lidera w rejestracji nowych ciągników utrzymuje marka John Deere. Od stycznia do czerwca br. zarejestrowano 551 pojazdów tego producenta. Udziały rynkowe marki John Deere w pierwszym półroczu tego roku wynoszą 14,3 proc. Na kolejnych miejscach jest Kubota, New Holland, Deutz Fahr i Case IH.
Liderami pod względem rejestracji nowych ciągników są województwa mazowieckie, wielkopolskie oraz łódzkie.
Także przyczep rolniczych w czerwcu br. zarejestrowano więcej niż w maju br. - tj. 590 szt., ale mniej niż przed rokiem, gdy kupiono ich 647 szt. W sumie od początku roku zarejestrowano 2517 nowych przyczep rolniczych, czyli o 22,6 proc. mniej niż przed rokiem – podał PIGMiUR.
Najpopularniejszą marką wśród nowych przyczep pozostaje Pronar z 24,5 proc. udziałów rynkowych. Dalej plasują się: Metal-Fach, Metaltech, Wielton i Joskin.
Zdaniem Huberta Seliwiaka z PIGMiUR, na spadek w rejestracji nowych maszyn w tym roku wpływ miały takie czynniki, jak: brak pewności w związku z dość restrykcyjnymi zapisami tzw. Zielonego Ładu czy trudności spowodowane kryzysową sytuacją w rolnictwie dotyczącą napływu płodów rolnych zza wschodniej granicy. Negatywny wpływ miały także przepisy ustawy o pożyczce lombardowej, które de facto zablokowały pozyskiwanie wkładu własnego w postaci np. popularnej pożyczki leasingowej. Jednak stosunkowo szybka nowelizacja tej ustawy - jak wskazał Seliwiak - umożliwiła powrót do stanu poprzedniego, co pozwala potencjalnym nabywcom na korzystanie z funduszy UE na zakup nowych ciągników czy przyczep.
Wyższe sumy gwarancyjne podniosą ceny polis OC? Ekspertka odpowiada
"Przypuszczamy, że usunięcie tej przeszkody mogło mieć, co prawda ograniczony, wpływ na czerwcowe wyniki rejestracji w tym segmencie. Poprawy w sytuacji rynkowej upatrujemy też w rozpoczynających się żniwach. Puki co nie słyszymy o większych utrudnieniach, a ceny skupu np. rzepaku według rolników też, na razie, są na zadowalającym poziomie" – stwierdził Seliwiak.
Jak zauważył ekspert, mimo różnych problemów na rynku rolnym, rolnicy nie rezygnują z podnoszenie swojej konkurencyjności i inwestują w zakup maszyn z "drugiej ręki". Po sześciu miesiącach br. w segmencie tych ciągników PIGMiUR notuje 12988 rejestracji, czyli o 7,2 proc. więcej niż przed rokiem.
Liderem tego rynku w okresie styczeń – czerwiec 2024 jest John Deere. W kategorii najstarszych ciągników, powyżej 20 lat, pierwsze miejsce zajmuje zaś polski Ursus.
W drugiej podstawowej kategorii maszyn używanych, czyli w przyczepach, w pierwszej połowie tego roku sprzedaż wzrosła o 9,4 proc. rdr – poinformował PIGMiUR.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś