Spada eksport unijnego drobiu. Polska zwiększa udział w sprzedaży
Komisja Europejska wyliczyła, że w 2015 roku Wspólnota wyeksportowała do krajów trzecich ponad 1,4 mln ton mięsa, żywca, podrobów i przetworów drobiu. To o 0,6 proc. mniej niż rok wcześniej.
W strukturze towarowej wolumenu wywozu dominowały produkty z kurcząt (86 proc. ogółu), których sprzedaż poza UE wzrosła o 0,2 proc. do 1,2 mln ton. Zmniejszyły się z kolei wysyłki mięsa indyczego (1,5 proc. do 138 tys. ton), żywca drobiu (4,6 proc. do 14 tys. ton), mięsa kaczek (19 proc. do 5,7 tys. ton) i pozostałych produktów (16 proc. do 36,7 tys. ton) - informuje FAMMU/FAPA. Wzrósł jedynie eksport gęsiny (21 proc. do ok. 3,3 tys. ton.).
Drób i wołowina z Polski może jechać do Egiptu
Największe ilości drobiu wyekspediowały poza ugrupowanie Francja, Holandia, Polska i Belgia. Nasz udział w unijnym wywozie wyniósł 13 proc., a przez rok dostawy poszły w górę niemal o 25 proc.
Eksport z Niemiec i Wielkiej Brytanii zmalał z powodu handlowych restrykcji wprowadzonych na towary z tych państw w pierwszej połowie ubiegłego roku z powodu wysoce zjadliwej ptasiej grypy typu H5N8.
Największymi odbiorcami drobiu z UE były przed rokiem RPA, Arabia Saudyjska, Benin i Hongkong. Sprzedaż do Rosji zmalała z kolei do zaledwie ok. 1,7 tys. ton, ze względu na obowiązujące embargo.
Pozycję największego dostawcy tego gatunku mięsa na rynek unijny utrzymała Brazylia (55 proc.). Kolejne miejsca zajmują Tajlandia i... Ukraina, która korzysta z bezcłowych kontyngentów w ramach umowy z UE o wolnym handlu.