Na rynku jaj może pojawić się kolejny mocny gracz
Brazylijski sektor jaj konsumpcyjnych chce skopiować sukcesy producentów kurczaków. Reprezentanci przemysłu jajecznego z tego kraju dyskutowali nad strategią dalszego rozwoju produkcji i wywozu.
Brazylia dopiero zaczyna ekspansję eksportową tych produktów. Do tej pory wywóz świeżych jaj stanowił 0,4 proc. krajowej produkcji - podaje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz.
Rośnie popyt na jaja. Ceny idą w górę
Podczas spotkania padły propozycje, aby wykorzystać doświadczenia i kontakty w świecie arabskim kolegów eksportujących kurczaki. Spekulowano, że najłatwiej byłoby skorzystać z wypracowanej przez lata potężnej pozycji przedsiębiorstw drobiarskich na Bliskim Wschodzie i dostać się na ten rynek.
Ten region świata postrzegany jest, jako największa szansa na odniesienie sukcesu chociażby z uwagi na fakt, że preferuje się tam białe jaja, które dominują w brazylijskiej produkcji. Co więcej, tamtejszy przemysł jajeczny chce podążać za trendami tzw. jaj specjalistycznych: ekologicznych, wzbogacanych Omega-3 czy z wolnego wybiegu.
To południowoamerykańskie państwo obawia się, że jeśli nie pójdzie w tym kierunku, może w dłuższej perspektywie znaleźć się na przegranej pozycji w zderzeniu z konkurencją. Ale gdy dołączy do gry może zdominować rynek.
Plany Brazylijczyków są we wstępnej fazie, ale eksperci KIPDiP sądzą, że należy je przyjąć na poważnie. W nie tak dalekiej przyszłości, może się okazać, że o eksporcie brazylijskich jaj będzie tak samo głośno jak o kurczakach. To m.in. efekt bardzo dobrej współpracy stowarzyszeń branżowych z administracją rządową na rynkach zagranicznych.
Brazylijczycy chcą zdobyć rejon handlowy, który dla wszystkich światowych graczy jest najciekawszym kąskiem (poza Azją). Na Bliskim Wschodzie działają Turcja, Ukraina, Stany Zjednoczone. Kontaktów bronią też tam europejscy eksporterzy jaj.
Książki warte polecenia: Sygnały brojlerów |Sygnały kur nieśnych