Ptasia grypa została potwierdzona pod koniec października w Niemczech i Holandii. Wirus zaatakował zarówno ptactwo dzikie jak i hodowlane.
Służby weterynaryjne poinformowały o potwierdzeniu grypy ptaków (HPAI) u drobiu oraz dzikich ptaków na terytorium Królestwa Niderlandów oraz u dzikich ptaków w Niemczech. Wirus został potwierdzony w tych państwach pod koniec października.
Ognisko HPAI u drobiu w Holandii zostało potwierdzone 29 października bieżącego roku. Wirus wdarł się do gospodarstwa, w którym utrzymywano 35 750 brojlerów. Ferma drobiu jest położona w prowincji Geldria.
W związku z pojawieniem się ogniska jest procedowana decyzja wykonawcza Komisji Europejskiej dotycząca ustanowienia niektórych tymczasowych środków ochronnych w odniesieniu do wysoce zjadliwej grypy ptaków w Holandii.
Wirus ptasiej grypy ma duże zdolności mutacji i może długo przetrwać w niskich temperaturach. Choroba powoduje spadek apetytu i pragnienia, a w dalszym etapie może wywoływać drgawki. Ptasia grypa może powodować zakażenia u wszystkich...
W tym kraju potwierdzono również HPAI u dzikich ptaków wodnych. W dniu 20 października stwierdzono wirusa u dwóch łabędzi niemych, a 6 dni później u świstuna zwyczajnego.
Choroba została również wykryta 30 października w Niemczech. Potwierdzono jż u świstuna zwyczajnego i myszołowa w 3 landach: Hamburg, Maklemburgia-Pomorze Przednie oraz Szlezwig-Holsztyn.
Główny lekarz weterynarii apeluje o ścisłe przestrzeganie zasad bioasekuracji. Dotyczy to zarówno hodowców drobiu utrzymujących zwierzęta w gospodarstwach komercyjnych, jak również w hodowlach przydomowych.
Przypomina on o zabezpieczeniu paszy i źródeł wody przed dostępem ptaków dzikich. Jednocześnie rekomenduje utrzymywanie drobiu w zamkniętych pomieszczeniach, do których nie mają dostępu dzikie ptaki.