Znak "Bez uboju rytualnego" pojawi się na mięsie w sklepach?
Czy resort rolnictwa zamierza wprowadzić znakowanie mięsa sprzedawanego na rynku wewnętrznym hasłem "Bez uboju rytualnego"? Na forum europejskim taka inicjatywa upadła, ale w Polsce jest wielce możliwa.
Z wnioskiem i jednocześnie pytaniem o takie oznakowanie zwrócili się posłowie Koalicji Obywatelskiej.
PiS zmienia "piątkę dla zwierząt". Ma być gotowa za 2-3 tygodnie
"Część mięsa, które trafia na polski rynek, pochodzi z uboju rytualnego. Jako konsumenci obywatele mają prawo wiedzieć, w jaki sposób zostało pozyskane mięso dopuszczone do sprzedaży, jakie przy jego produkcji stosowano normy i kto wydał certyfikat dotyczący uboju rytualnego. Jednocześnie wprowadzenie takiego oznaczenia zwiększy świadomość społeczną i pozwoli na dokonanie wyboru zgodnego z własnymi przekonaniami, zwłaszcza że według badań zdecydowana większość Polaków sprzeciwia się uśmiercaniu zwierząt bez wcześniejszego ogłuszenia" - czytamy w interpelacji.
Wiceminister rolnictwa Szymon Giżyński odpowiedział, że resort nie prowadzi prac legislacyjnych zmierzających do wprowadzenia znaku "Bez uboju rytualnego" dla oznaczania mięsa sprzedawanego na polskim rynku.
"Dyskusja nad wprowadzeniem takiego oznakowania toczyła się w 2015 r. na forum Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Parlamentu Europejskiego z inicjatywy m.in. obecnego komisarza UE ds. rolnictwa pana Janusza Wojciechowskiego. Inicjatywa ta została odrzucona przez Komisję Europejską ze względu na zagrożenie stygmatyzacji grup religijnych lub osób postępujących wg odmiennych wskazań dietetycznych” - przypomniał Szymon Giżyński.
PiS nie wycofuje się z "piątki dla zwierząt"
Jednocześnie zwrócił uwagę, że rozwiązania wprowadzone ustawą z 18 września 2020 r. o zmianie ustawy o ochronie zwierząt oraz niektórych innych ustaw (tzw. piątka dla zwierząt) wprowadzają zakaz stosowania uboju według szczególnych metod wymaganych przez obrzędy religijne, z wyłączeniem uboju przeprowadzanego wyłącznie na potrzeby członków zarejestrowanych związków religijnych w Polsce.
"W związku z powyższym, od dnia wejścia w życie tych przepisów, na ogólnodostępnym rynku nie będzie można sprzedawać mięsa pochodzącego z takiego uboju" - podkreślił wiceszef ministerstwa.
Trzeba tu jednak dodać, że wejście w życie "piątki dla zwierząt" na razie jest dalej niż bliżej. Rządzący zamierzają przedstawić nową wersję tej ustawy.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś