Szykują się zmiany w prawie. Każdy rolnik będzie mógł się poskarżyć
Po roku działania ustawy o przewadze kontraktowej, która miała chronić rolników i drobnych przetwórców przed nadużywaniem pozycji dominującej przez większych kontrahentów, szykuje się jej nowelizacja.
Projekt zmian w przepisach, który został już przyjęty przez rząd, zakłada przede wszystkim zniesienie obowiązujących do tej pory limitów obrotów, od których UOKiK mógł podjąć interwencję.
T.B. Fruit Polska wykorzystuje przewagę na rynku? UOKiK wszczął postępowanie
- Do tej pory firma o obrotach 90 mln zł mogła się wobec mniejszego kontrahenta zachowywać źle, a gdyby miała 100 mln zł obrotu, toby nie mogła, więc wydaje się, że zniesienie tego limitu jest bardzo ważne - ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
- Po drugie, osiągnięcie tych 50 tys. złotych limitu obrotu też może być kłopotliwe, bo jak będzie zły rok w znaczeniu cenowym, a rolnik i tak jest skazany na danego odbiorcę, to nie może się poskarżyć, a my nie możemy zainterweniować. Teraz te bariery znikają. Każdy rolnik, producent, przetwórca może się w każdym przypadku do nas zwrócić - dodaje.
[WIDEO] Mówi Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
Niewielcy producenci często nie chcieli zgłaszać nadużyć większych partnerów biznesowych z obawy przed utratą jedynego bądź znaczącego w obrotach firmy kontrahenta. Nowy projekt expressis verbis zakazuje ujawniania danych autora zgłoszenia którejkolwiek ze stron postępowania na którymkolwiek jego etapie.
Buraki cukrowe za niską cenę. Rolnicy skarżą się na niemiecki koncern
- Już w dotychczasowej ustawie była anonimowość. To podkreślaliśmy w naszej decyzji o wszczęciu postępowania. Natomiast po kontaktach z branżami rolniczymi okazało się, że jednak obawy są - wyjaśnia prezes UOKiK-u. - Żeby zapewnić pewność drugiej stronie, że w żaden sposób dane osoby składającej skargę nie będą ujawnione, kwestia anonimowości została wyraźnie zapisana w ustawie. Chodziło o to, żeby ona była nie tylko domniemana, wynikała z przepisów, lecz także żeby każdy mógł przeczytać, że ma zapewnioną anonimowość.
Nowelizacja poszerza także krąg podmiotów, które mogą zgłaszać zawiadomienia o podejrzeniu nieuczciwych praktyk. Po wejściu w życie ustawy będzie mógł to zrobić nie tylko zainteresowany przedsiębiorca, lecz także ogół obywateli. Nie będzie też obowiązku zgłaszania na piśmie takiego zawiadomienia.
W ciągu roku obowiązywania ustawy Urząd otrzymał 38 zgłoszeń dotyczących wykorzystywania przewagi kontraktowej przez dużych odbiorców wobec mniejszych dostawców. W 23 przypadkach urzędnicy zdecydowali się na założenie postępowania. W większości dotyczyły one przetwórców płodów rolnych.
Projekt noweli ustawy o przewadze kontraktowej przyjęty
- W ramach badania na potrzeby ustawy o przewadze kontraktowej pojawiła się kwestia opóźnień w płatnościach. Po pierwsze, są rozwiązania ustawowe, ale też są umowy, które przedstawiają przetwórcom, rolnikom czy dostawcom, w których często zapisane jest np. 30 dni terminu. Tak jak w przypadku firmy, wobec której wszczęliśmy postępowanie. Natomiast w praktyce ona nie płaciła po 30 dniach, tylko o wiele później, nawet po 200 dniach - informuje Marek Niechciał. - To jest jednak niedopuszczalne przerzucanie ryzyka na drugą stronę.
Za wykorzystywanie przewagi kontraktowej UOKiK może nałożyć karę do 3 proc. obrotu firmy z poprzedniego roku. Urząd może zrezygnować z kary, jeśli przedsiębiorca dobrowolnie zaprzestanie niedozwolonych praktyk lub zobowiąże się do naprawienia ich skutków.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś