Prawo wodne do poprawki. Rząd chce ograniczyć biurokrację
Podmioty, które mają umowy z Wodami Polskimi, będą mogły je kontynuować bez przeprowadzenia przetargu - takie np. rozwiązanie przewiduje projekt noweli Prawa wodnego, którym ma zająć się rząd. Celem projektu jest m.in. ograniczenie biurokracji w sprawie udzielania zgód wodnoprawnych.
Nowe przepisy mają też usuwać wątpliwości interpretacyjne, pozwolić ograniczyć ilość przekazywanych danych i dokumentów przez firmy, o ile znajdują się w posiadaniu odpowiedniego organu.
Bruksela chce ułatwić ponowne używanie wody do nawadniania upraw
W projektowanych przepisach rekomenduje się m.in. wprowadzenie zakazu wprowadzania wód opadowych do wód podziemnych oraz zakazu wprowadzania deszczówki zawierającej szczególnie szkodliwe substancje do ziemi.
Nowe przepisy usuwają ponadto wątpliwości interpretacyjne związane z zarządzaniem przez Wody Polskie nieruchomościami.
W projekcie ustawy proponuje się też, by podmioty które mają zawarte umowy z Wodami Polskimi mogły je kontynuować bez konieczności przeprowadzania przetargu.
Nowe prawo przewiduje, że do 31 grudnia 2020 roku podmioty korzystające z usług wodnych będą musiały składać oświadczenia do Wód Polskich, a na ich podstawie ustalane będą opłaty.
W projekcie przyjmuje się również zasadę, że nie trzeba będzie płacić opłaty za usługi wodne, o ile nie będzie ona wyższa niż 20 zł. "W takich przypadkach nie będzie obowiązku wysyłania do podmiot6w informacji o wysokości opłaty" - czytamy w uzasadnieniu do projektu.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś