Trwa batalia o wyrównanie dopłat. Przyjęto bardzo ważną poprawkę
Złożona przez europosła Zbigniewa Kuźmiuka (PiS) i przyjęta przez komisję rolnictwa PE poprawka w sprawie zrównania dopłat bezpośrednich dla rolników w UE to ważny sygnał dotyczący przyszłego unijnego budżetu - uważa Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa.
W komisji rolnictwa i rozwoju wsi Parlamentu Europejskiego przyjęte zostało sprawozdanie w sprawie Wspólnej Polityki Rolnej w przyszłym budżecie unijnym.
Finanse i wyrównanie dopłat najważniejsze w negocjacjach z UE
Przejęto do niego poprawkę autorstwa europosła Kuźmiuka o potrzebie "wyrównania poziomu płatności bezpośrednich miedzy państwami członkowskich". Chodzi o dopłaty unijne dla rolników.
Jak wskazano w poprawce, ma to "podstawowe znaczenie dla zapewnienia równych warunków konkurencji na jednolitym rynku UE". - Istnieje pilna potrzeba sprawiedliwego podziału płatności bezpośrednich między państwa członkowskie - uważają europosłowie.
Ardanowski powiedział w Brukseli, że przyjęcie takiego zapisu to ważny sygnał polityczny. - To szalenie ważne, bo to podtrzymuje dyskusję na temat systemu wsparcia rolnictwa w całej UE - powiedział PAP.
Jak podkreślił, system ten jest niesprawiedliwy, bo dopłaty są wyższe w krajach Zachodu, niż państwach Europy Środkowo-Wschodniej.
- W kolejnych siedmiolatkach byliśmy mamieni mirażem, że zbliżamy się do wyrównania. Może to zróżnicowanie miało jakieś uzasadnienie na etapie wchodzenia do UE, niższych kosztów produkcji, tańszej siły roboczej. W tej chwili te przesłanki ustały - zaznaczył.
Wniosków o dopłaty dwa razy więcej, oświadczeń dwa razy mniej
Dodał, że koszty środków produkcji są identyczne we wschodniej i zachodniej Europie. - Nie ma powodów, żeby utrzymywać różnice i opowiadać, że kolejna siedmiolatka to będzie kolejny krok na drodze do wyrównania - podkreślił.
Szef resortu uważa, że bardzo dobrze się stało, iż komisja rolnictwa PE przyjęła sprawozdanie z poprawką.
- Oczywiście to będzie zależało przede wszystkim od KE i krajów członkowskich. Piłka w grze. (...) My twardo obstajemy za wyrównaniem warunków dla rolników w UE. Jeżeli brakuje środków w UE, przy ograniczonym budżecie związanym z brexitem, to postulujemy zwiększenie składki członkowskiej przez wszystkie kraje. Jesteśmy na to gotowi, tak aby utrzymać duży budżet rolny - wskazał.
Kuźmiuk powiedział, że raport zakończy swoją drogę legislacyjną na poziomie komisji rolnictwa, bo nie ma już czasu, żeby głosować go na sesji plenarnej PE.
- Po prostu nie zdążymy. Ważne jednak, że udało się uzyskać spore poparcie dla tego kształtu. (...) Jest to silna wskazówka dla Komisji Europejskiej, że będzie musiała posunąć się troszeczkę w tym mechanizmie wyrównywania (dopłat - PAP) - wskazał.
Jak dodał, temat zamierza podjąć na nowo po wyborach do PE już w nowej komisji rolnictwa europarlamentu. - Chodzi o to, aby nastąpiło wyrównanie już w następnej perspektywie finansowej - powiedział.
Dodał, że przyjęte sprawozdanie będzie też argumentem dla polskiego ministra rolnictwa w rozmowach na temat kształtu przyszłego budżetu na rolnictwo.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś