Trudne rozmowy o budżecie UE. Rolnicy muszą się liczyć ze zmianami
Negocjacje dotyczące unijnego budżetu na lata 2021-2027 przebiegają w wyjątkowo trudnych warunkach. Komisja Europejska chce m.in. o 15 proc. obciąć środki na Wspólną Politykę Rolną.
- Mamy brexit, co oznacza istotny ubytek budżetu o 12 mld euro rocznie, więc gdzieś musimy zabrać. Do tego dochodzą m.in. problemy związane z uchodźcami, walka ze zmianami klimatycznymi. To powiększa potrzeby budżetowe, z kolei państwa członkowskie nie są chętne zwiększenia swojego wkładu - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Czesław Siekierski, były europoseł.
Polityka rolna do poprawki. Najwięksi biorą trzy czwarte dopłat
Obecnie państwa członkowskie UE oddają do wspólnej kasy 1 proc. swojego PKB. Wielka Brytania jest drugim największym (po Niemczech) płatnikiem, odprowadzając rocznie do unijnego budżetu 12-14 mld euro. Aby pokryć deficyt, jaki powstanie po brexicie i sfinansować nowe wyzwania składka musiałaby wzrosnąć do 1,3 proc. PKB. Oznacza to, że kraje płaciłyby więcej o 30 proc., na co nie ma zgody.
Komisja Europejska zaproponowała poziom budżetu finansowany przez składkę członkowską na poziomie 1,114, ale i to rozwiązanie spotyka się ze sprzeciwem m.in. Danii, Holandii, Szwecji i Austrii.
Negocjacje dotyczące unijnego budżetu na lata 2021-2027 rozpoczęły się wiosną ubiegłego roku. W maju Komisja Europejska przedstawiła swój projekt nowej siedmiolatki na kwotę 1 135 mld euro - wyższej od poprzedniej o 5 proc.
Dokument zakłada ponad 330 mld euro na politykę spójności, z czego do Polski ma trafić ponad 64,4 mld euro - ok. 20 proc. mniej, niż w poprzedniej perspektywie.
[WIDEO] Mówi Czesław Siekierski, były europoseł i były przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Parlamentu Europejskiego
Fundusz Gwarancji Rolnych ma zapewnić pieniądze na inwestycje
KE chce zwiększyć wydatki m.in. na gospodarkę cyfrową, za to o 15 proc. mniejsze mają być środki na Wspólną Politykę Rolną. Polska dostanie z tej puli nieco mniej na dopłaty bezpośrednie dla rolników i ok. 25 proc. mniej na fundusz rozwoju obszarów wiejskich (II filar WPR).
- W Polsce ograniczenia wydatków dotyczyłyby II filaru, przypadku którego istnieje możliwość dopłaty z budżetów krajowych. Myślę, że w tym zakresie są możliwe pewne korekty, ale nie będzie istotnego zwiększenia budżetu na ten cel. Pamiętajmy, że propozycja zakłada zmniejszenie dopłat państwom typu Francja czy Niemcy, z kolei podwyższamy tym, które miały najniższe dopłaty, jak kraje bałtyckie, Rumunia czy Portugalia - mówi Siekierski.
Były europoseł podkreśla, że Unia Europejska przywiązuje ogromną wagę do ograniczenia zmian klimatycznych, a więc w tym kierunku musi też zmierzać wsparcie dla rolnictwa.
- Rolnictwo z jednej strony powoduje zmiany klimatu, ale z drugiej przez swoją działalność i wpływ na środowisko może je ograniczać. Bardzo wiele mówi się o rolnictwie przyjaznym dla środowiska, biologizacji rolnictwa. Mniej środków chemicznych, za to precyzyjnie stosowanych. Zaburzenia klimatyczne są efektem niekorzystnych zmian, stąd mamy susze, powodzie i huragany - dodaje polityk.
Rolnicy cenią dopłaty, ale sięgają też po inne finansowe rozwiązania
Na konieczność reformy kształtu WPR i ukierunkowania jej na wsparcie produkcji ekologicznej i mniejszych gospodarstw, które przykładają wagę do ekologii i kwestii środowiskowych zwracają uwagę także eksperci Fundacji im. Heinricha Bölla i Instytutu na rzecz Ekorozwoju.
Z opublikowanego w czerwcu raportu "Atlas rolny" wynika, że w Unii Europejskiej 82 proc. dopłat bezpośrednich trafia raptem do 20 proc. największych rolników. Efektem tego jest m.in. postępująca koncentracja i uprzemysłowienie rolnictwa. W Polsce ten sektor emituje około 400 ton ekwiwalentu CO2 rocznie i jest drugim największym emitentem metanu (dane KOBiZE).
Komisja Europejska liczy, że kształt nowego budżetu na lata 2021-2027 uda się wynegocjować i zamknąć jeszcze przed końcem bieżącego roku.
Według informacji Ministerstwa Finansów, w ubiegłym roku Polska wpłaciła do unijnej kasy 4,5 mld euro, wypłacając ponad 15 mld euro (co oznacza ponad 11 mld euro "na czysto"). Od początku członkostwa w Unii Europejskiej Polska otrzymała ze wspólnego budżetu 107,5 mld euro, czyli już blisko 0,5 bln zł. Polska pozostaje jednym z największych beneficjentów środków z UE.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś