Pomoc suszowo-cowidowa. Rolnicy mają wiele wątpliwości
Czy wysokość pomocy dla gospodarstw związanych z epidemią koronawirusa będzie tożsama z kwotą tzw. pomocy "suszowej"? To jedno z pytań, jakie stawiają rolnicy z Podlasia.
W ich imieniu z wątpliwościami wystąpiła Podlaska Izba Rolnicza. Mają związek z ogłoszeniem przez ARiMR od 13 sierpnia naboru wniosków skierowanych do producentów rolnych, którym zagraża utrata płynności finansowej w następstwie ograniczeń na rynku wywołanych epidemią COVID-19, ale także do tych, którzy nie otrzymali pomocy suszowej za 2019 r.
Pomoc COVID-19 dla rolników poszkodowanych przez suszę
Gospodarze chcą wiedzieć:
- czy wnioski dotyczą niewypłaconej pomocy w ramach pomocy de minimis?
- czy istnieje pewność, że płatność zostanie wypłacona wszystkim wnioskującym, ponieważ konieczne jest wycofanie wniosku oczekującego na rozpatrzenie (oświadczenie o wycofaniu wniosku złożonego w 2019 r. jest zawarte w treści wniosku)?
- czy wysokość pomocy będzie tożsama z kwotą pomocy tzw. "suszowej"?
- czy rolnicy w razie niezłożenia opisywanego wniosku otrzymają wsparcie na mocy wniosku z 2019 r.? A jeśli nie, czy wszyscy zostaną poinformowani o konieczności złożenia omawianego dokumentu?
- czy pomoc będzie mogła być połączona z pomocą tzw. "covidową", na której ogłoszenie czekamy oraz czy nałożone na rolnika będą jakiekolwiek jej limity
Warto dodać, że wnioski w ramach przywołanego naboru można składać w biurach powiatowych ARiMR.
"Ostateczny termin ich składania nie został określony, jednak Agencja może przyznać pomoc tylko do 31 grudnia 2020 r. i w tym terminie musi ją również wypłacić. Szybkie złożenie dokumentów gwarantuje więc szybszą wypłatę środków" - wskazała ARiMR.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś