Polski rolnik dostanie wyższe dopłaty od średniej UE

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Aneta Oksiuta PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
14-12-2021,18:20 Aktualizacja: 14-12-2021,18:23
A A A

Od 2022 r. średnie dopłaty do hektara dla 90 proc. gospodarstw rolnych przewyższą średnią unijną, a od 2023 r. odsetek ten wzrośnie do 95 proc. - oświadczył premier Mateusz Morawiecki.

Szef Rady Ministrów poinformował o przyjęciu przez rząd Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027. - Zadbamy o ich interesy polskich rolników w sposób, który nigdy nie miał miejsca - dodał.

wspólna polityka rolna po 2023 roku, Europejski Zielony Ład, Janusz Wojciechowski, Parlament Europejski

Wojciechowski: większość rolników może mieć dopłaty na średnim poziomie UE

Reforma Wspólnej Polityki Rolnej wspiera zwłaszcza małe i średnie gospodarstwa - uważa Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa. Według niego zdecydowana większość rolników może mieć dopłaty na średnim poziomie unijnym, a...

Według niego, już od roku 2022 dla ponad 90 proc. wszystkich gospodarstw rolnych średnie dopłaty do hektara przewyższą średnią unijną". A od 1 stycznia 2023 r. ich liczba wzrośnie do ponad 95 proc.

Polityk zaznaczył, że wykonamy nasze zobowiązanie, bo priorytetowo traktujemy małe i średnie gospodarstwa. To one są gwarantem bioróżnorodności i ekologicznej produkcji rolnej.

Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa przekazał z kolei, że budżet Planu Strategicznego Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023-2027 to ponad 25 mld euro.

Jak dodał, w ramach tej kwoty na płatności bezpośrednie przeznaczonych zostanie ok. 17 mld euro i prawie 8 mld euro na rozwój obszarów wiejskich, a więc dedykowane konkretnie inwestycje w gospodarstwach rolnych.

Szef resortu wskazał, że dzięki tej kwocie, dzięki temu systemowi udało się wypracować to, co deklarowaliśmy, a więc uzyskanie średnich dopłat do hektara dla gospodarstw poniżej 50 ha na poziomie powyżej średniej europejskiej".

Krzysztof Jurgiel, reforma WPR, dopłaty dla rolników, Janusz Wojciechowski

Przeciw nowej WPR i Spurek, i Jurgiel. Były minister wskazuje na dopłaty

Nie uważam, że nowa Wspólna Polityka Rolna jest dobra dla polskich rolników - podkreślił Krzysztof Jurgiel, były minister rolnictwa, który jako europoseł głosował przeciw zasadniczej części reformy WPR. Janusz Wojciechowski,...

- Może nie jest to jeszcze bardzo dużo, ale jest to 102 proc. średniej europejskiej gospodarstwa do 50 ha. Wspólna Polityka Rolna ma wiele założeń i wiele celów do osiągnięcia - to jest zapewnienie stabilnego dochodu rolników, ale też jednym z celów jest ochrona środowiska, klimatu i takie cele również w tej Wspólnej Polityce Rolnej będziemy realizować. To jest 1/3 środków finansowych dedykowana na cele środowiskowe i klimatyczne w postaci ekoschematów - tłumaczył Kowalczyk.

Jego zdaniem polskie rolnictwo, będąc i tak o bardzo ograniczonych możliwościach i stosowania środków ochrony roślin, bardzo zbliżonych do rolnictwa zrównoważonego, będzie nawet wykorzystywać ten europejski Zielony Ład, jako przewagę konkurencyjną nad rolnictwem bardziej schemizowanym. - Dla polskich rolników może to być dodatkowa szansa na rynku konkurencyjnym i chcielibyśmy, aby tak było - powiedział.

Szef resortu rolnictwa wskazał, że Polska jest bardzo znaczącym eksporterem żywności. - Od 2015 r. wzrósł o ponad 44 proc. Myślę, że po wdrożeniu Wspólnej Polityki Rolnej i docenieniu polskiej bardzo zdrowej żywności produkowanej w naturalnych warunkach, wywóz będzie wzrastał jeszcze szybciej. Myślę, że jest czas, aby w Europie sięgnęli po zdrową żywność produkowaną w dobrych warunkach z zachowaniem dobrostanu zwierząt. I polscy rolnicy są do tego przygotowani, będą mieli do tego odpowiednie wsparcie - zapewnił na koniec Kowalczyk.
 

Poleć
Udostępnij