Polska chce wyrównania dopłat. Sześć priorytetów dla rolnictwa
Unijni ministrowie rolnictwa debatowali na temat zmian w funkcjonowaniu wspólnej polityki rolnej od 2020 r. Krzysztof Jurgiel, szef resortu oświadczył, że Polska chce wyrównania dopłat dla rolników w całej UE.
- Postulujemy wyrównanie dopłat - na zasadzie dopłaty do jednego hektara powierzchni (...). Najbardziej sprawiedliwym systemem byłaby dopłata w całej UE do hektara powierzchni użytków rolnych - powiedział w Brukseli. Jak zaznaczył, dopłata powinna być na takim samym poziomie w każdym z krajów unijnych.
Wnioski o dopłaty bezpośrednie trzeba złożyć do 15 maja
Choć w wyniku negocjacji obecnego wieloletniego budżetu UE ustalono stopniowe zwiększanie najniższych dopłat (wcześniej różnice między krajami były bardzo duże, bo dopłaty wynosiły od 540 euro na hektar w Grecji do 83 euro na hektar na Łotwie), to dalej rolnicy na zachodzie Europy otrzymują wyższe wsparcie z budżetu UE niż ci za wschodu.
Dyskusje na temat zmian we Wspólnej Polityce Rolnej (WPR) UE trwają już od jakiegoś czasu, jednak ministrowie rolnictwa po raz pierwszy rozmawiali na ten temat po rozpoczęciu konsultacji społecznych w tej sprawie.
Maltańska prezydencja przygotowując spotkanie w Brukseli wskazała na sześć priorytetów, jakie powinna spełniać nowa polityka rolna UE. Polska nie do końca jest z nich zadowolona, bo brakuje tam tematów, na których nasz rząd chciałby się skupiać.
Jurgiel mówił, że polski rząd chce, by w nowej WPR były zachowane równe warunki konkurencji dla wszystkich państw. Ministerstwu rolnictwa zależy też na poprawie spójności społecznej, gospodarczej, terytorialnej w ramach UE.
Rolnicy czekają na dopłaty. I są coraz bardziej niecierpliwi
- To powinny być konkluzje, które będą przyjęte w październiku i przedstawione w formie komunikatu dla wszystkich państw członkowskich - ocenił. Komunikat KE będzie krokiem poprzedzającym złożenie propozycji zmian w prawie dotyczących WPR.
Pierwszym priorytetem, na jaki wskazała maltańska prezydencja, ma być "budowanie odporności". Chodzi np. o zarządzanie ryzykiem związanym z warunkami pogodowymi, zdrowiem czy kwestiami sanitarnymi, tak by uchronić rolników przed kryzysami.
Drugi ważny obszar to "reagowanie na wyzwania związane ze środowiskiem". Tu celem ma być zwiększanie zrównoważonego charakteru rolnictwa, przeciwdziałanie zmianie klimatu oraz wywiązywanie się ze zobowiązań zawartych na paryskiej konferencji klimatycznej.
Trzeci priorytet to "inwestowanie w rentowność i witalność obszarów wiejskich". Za tym hasłem kryje się tworzenie miejsc pracy, wspieranie usług na obszarach wiejskich, a także dywersyfikacja rolnictwa i związana z nim działalność w szerszym kontekście.
Wołowina z dopłatami. Będą pieniądze na zakup bydła
Kolejny priorytet to "zapewnianie wymiany pokoleniowej". UE ma to robić przez ułatwianie dostępu do finansowania i gruntów, transfer wiedzy, szkolenia zawodowe, a także ograniczanie przeszkód administracyjnych w przejmowaniu gospodarstw przez młodsze pokolenie.
Ostatni obszar to "wzmacnianie pozycji rolników" m.in. poprzez zwalczanie nieuczciwych praktyk handlowych i promowanie współpracy między rolnikami.
Sprawa nieuczciwej konkurencji była szerzej omawiana na spotkaniu na wniosek Bułgarii, Czech, Węgier, Łotwy, Litwy, Słowacji i Słowenii. Kraje te uważają, że nieuczciwe praktyki handlowe powinny być zdefiniowane na poziomie UE, tak by cała Wspólnota mogła z nimi walczyć. - Popieramy wniosek, aby ten problem został prawnie rozwiązany na forum UE - zaznaczył Jurgiel.
Problem nieuczciwych praktyk handlowych i wykorzystywania przewagi konkurencyjnej dużych sieci wobec rolników dotyczy większości państw członkowskich. Polski rząd przyjął pod koniec lutego projekt ustawy, która wprowadza ułatwienia dla przedsiębiorców i konsumentów poszkodowanych przez kartele stosujące nieuczciwą konkurencję.