Podatek przychodowy zastąpi obecne? Pracodawcy mają pomysł

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
20-04-2017,11:45 Aktualizacja: 20-04-2017,11:59
A A A

Wprowadzenie podatku przychodowego zamiast większości obecnych podatków to pomysł nowego systemu podatkowego Związku Przedsiębiorców i Pracodawców przedstawionego podczas posiedzenia parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego.

Nowy system podatkowy, firmowany przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, zakłada np. likwidację dotychczasowych podatków: PIT, CIT, składek na NFZ, ZUS, Fundusz Pracy oraz Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

pit, rozliczanie pit, podatki, deklaracje podatkowe, obciążenia finansowe polaków

Po odjęciu podatku i składek sporo zostaje nam w kieszeni

Po odjęciu podatku dochodowego od osób fizycznych i składek na ubezpieczenie społeczne w kieszeniach polskich podatników o przeciętnych dochodach zostaje ok. 71 proc. pensji brutto. To tylko o 1 proc. mniej niż średnio w krajach UE -...

Zamiast nich wprowadzony byłby powszechny podatek przychodowy wynoszący 27 proc. podatek od funduszu płac, który zastępowałby dotychczasowy PIT oraz wszystkie pozapłacowe koszty pracy, wynoszące, według autorów pomysłu, 60 proc.

Byłyby także: podatek przychodowy od działalności gospodarczej osób fizycznych, podatek przychodowy od przedsiębiorstw i banków, podatek od usług publicznych dla działalności gospodarczej, a także podatek od dywidend.

Podatek przychodowy od działalności gospodarczej osób fizycznych, jak mówił podczas prezentacji pomysłu Mariusz Pawlak z ZPP, wynosiłby średnio 3,9 proc., choć stawka dla różnych podmiotów wahałaby się między 1,5 proc. a 15 proc. Dodatkowo byłby ryczałtowy podatek od usług publicznych, w wysokości 550 zł.

- To będzie wszystko, co będzie płacił przedsiębiorca. Skończy się gra operacyjna z urzędem skarbowym, co jest uzasadnionym kosztem uzyskania przychodu - przekonywał.

W przypadku osób prawnych stawka podatku przychodowego wynosiłaby 1,49 proc. od wartości przychodu plus dodatkowo 550 zł miesięcznie. Emerytury i renty byłyby, według tego pomysłu unettowione, składki OFE nierefundowane, a stawka VAT jednolita na poziomie 16,25 proc.

Podczas obrad szef zespołu parlamentarnego Adam Abramowicz (PiS) prostował medialne informacje, że to projekt rządowy lub popierany przez klub PiS. Na posiedzeniu zespołu nie pojawił się też, mimo zapowiedzi organizatorów Henryk Kowalczyk, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów. Abramowicz zaznaczył jednak, że liczy na przekonanie rządu do tego pomysłu.

Poleć
Udostępnij