Komitet Stabilności Finansowej (KSF) uważa, że sytuacja związana z uwolnieniem kursu franka w stosunku do euro nie powoduje zagrożenia dla stabilności systemu finansowego w Polsce - poinformowało Ministerstwo Finansów.
Komitet Stabilności Finansowej (KSF) uważa, że sytuacja związana z uwolnieniem kursu franka w stosunku do euro nie powoduje zagrożenia dla stabilności systemu finansowego w Polsce - poinformowało Ministerstwo Finansów.
"Na spotkanie zaproszono także przedstawicieli niektórych banków komercyjnych posiadających portfele walutowych kredytów hipotecznych o istotnej wartości. Rozmowy miały na celu omówienie sytuacji na rynkach walutowych i potencjalnego wpływu decyzji banku centralnego Szwajcarii dotyczącej zmiany podejścia do polityki kursowej franka na sytuację kredytobiorców oraz polskich banków w związku z kredytami udzielonymi w walutach obcych" - podał resort w komunikacie.
Ministerstwo poinformowało, że w trakcie posiedzenia członkowie KSF ocenili, iż sytuacja związana z uwolnieniem kursu franka w stosunku do euro nie powoduje zagrożenia dla stabilności systemu finansowego w Polsce.
Pomimo relatywnie dużego udziału portfela kredytów frankowych (131 mld zł, 7,7 proc. PKB według stanu na koniec listopada 2014 r.; po ostatnim umocnieniu franka ok. 160 mld zł i 9,4 proc. PKB) sektor bankowy jest stabilny i odporny na szoki zewnętrzne, w tym na znaczne zmiany kursu walutowego.
"Członkowie komitetu zapoznali się również z oceną sytuacji z perspektywy banków, wskazującą, że sektor bankowy pozostałby stabilny również przy dużo większej aprecjacji franka szwajcarskiego. Kredyty walutowe są jednymi z najlepiej obsługiwanych - wskaźnik kredytów z utratą wartości wynosi 3,1 proc., wobec średniej dla ogółu kredytów na poziomie około 8 proc." - zaznaczono.
MF wskazało, że wartość portfela kredytów wyrażona we frankach systematycznie spada na skutek sukcesywnego ich spłacania oraz braku nowo udzielanych kredytów.
Pomimo aprecjacji franka szwajcarskiego i nominalnego wzrostu wysokości rat kapitałowo-odsetkowych, nie wzrosły one w stosunku do średnich dochodów gospodarstw domowych w porównaniu z momentem zaciągnięcia kredytów (wynoszą średnio 50-55 proc. dla kredytów udzielonych w latach 2006-2008).
"Podczas spotkania banki wskazały na brak konieczności żądania dodatkowych zabezpieczeń kredytów" - zaznaczono.
KSF zgodził się, że z podjęciem ewentualnych działań o długofalowych skutkach należy powstrzymać się do czasu ustabilizowania się sytuacji na rynku walutowym i ustalenia nowego kursu równowagi franka szwajcarskiego na światowych rynkach.