27 lutego w Cycowie (woj. lubelskie, powiat Cyców) odbyło się szkolenie dla rolników, zorganizowane przez firmę SolarCorn. Tematem przewodnim była uprawa soi w warunkach glebowych i klimatycznych Lubelszczyzny.
Natalia Sibivstreva, reprezentująca hodowlę Agroyoumis przedstawiła agrotechniczne aspekty uprawy soi. - Soja jest prosta w uprawie, ale nie wybacza błędów - zaznaczyła.
Franciszek Ostapczuk, prezes Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej Bielczanka (woj. małopolskie) uprawia soję na ponad 100 ha. Swoim doświadczeniem i praktycznymi uwagami chętnie dzieli się z innymi rolnikami. Początki z uprawą soi...
Omówiła nowe odmiany w ofercie Agroyoumis. Jej zdaniem zmiany klimatu, a przede wszystkim susza sprawiają, że lepiej sprawdzają się odmiany późniejsze. Dużo miejsca poświęciła popełnianym błędom agrotechnicznym przez rolników przy uprawie soi. Jednym z nich jest źle dobrany termin siewu.
Prof. Ewa Solarska z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie wygłosiła wykład pt. „Informacje na temat uprawy soi w Polsce i w innych krajach europejskich”. Przechodząc do zagadnień praktycznych zwróciła uwagę na to, że wysoka zawartość próchnicy w glebie zapobiega zarówno suszy, jak i powodziom.
Dzięki próchnicy gleba jest w stanie wchłonąć więcej wody, bo właśnie ona ją zatrzymuje. Na obszarach suchych, jej zdaniem, bardzo duże znaczenie ma też mechaniczne niszczenie chwastów. Należy pamiętać bowiem, że herbicydy są dodatkowym stresem dla roślin obniżającym plonowanie.
Marcin Kopka, przedstawiciel firmy Greencal przedstawił zalety nawozów wapniowych „Czarna Kreda”. Przypomniał, jak ważne jest regulowanie pH gleby. Wpływa ono na pojemność wodną gleby, jej strukturę i pobieranie składników pokarmowych.
Piotr Dżama omówił nowe odmiany w ofercie hodowli Saatbau. Dał wiele rad, dotyczących uprawy soi. Natomiast Krzysztof Witkowski z FMC polecał środki ochrony roślin do jej ochrony.
- Potencjał plonowania, duża plastyczność środowiskowa współczesnych odmian soi i funkcjonujący już w kraju system rekomendacji jej odmian pozwalają zakładać, że gatunek ten można uprawiać w Polsce na co najmniej 200-250 tysiącach...
Mateusz Hachuła omówił odmiany soi, jakie poleca hodowla R.A.G.T. Przedstawił też zalecenia agrotechniczne dotyczące jej uprawy. Wojciech Woźniak, reprezentujący firmę Belchim zachęcał do stosowania preparatu Proman do ochrony herbicydowej soi. A Tomasz Harciarek zaprezentował nawozy i biostymulatory Agro-Sorb, zawierające naturalne aminokwasy.
Dr inż. Tadeusz Solarski namawiał do uprawy soi w Polsce. Podkreślał, że mamy już zarejestrowane nowe wydajne odmiany. - Soja jest łatwa i wdzięczna w uprawie, tylko trzeba się jej nauczyć - podkreślał. Omówił warunki powodzenia jej uprawy.
Przede wszystkim soja jest wrażliwa na niskie pH gleby. Lubi, gdy mieści się między 6,5 a 7. - Nie wolno więc oszczędzać na wapnie - zaznaczył dr Solarski. Drugim warunkiem jest jak najszybsza odbudowa materii organicznej w glebie, która kumuluje składniki nawozowe i gromadzi wodę, w niej też tworzy się także życie biologiczne.
Bardzo ważnym momentem jest też zaprawianie nasion bakteriami brodawkowymi na 2-3 dni przed siewem. Należy pamiętać, że soja ma bardzo wrażliwe nasiona i trzeba je odpowiednio mieszać. Dr Solarski nie zaleca nawożenia soi azotem, bo jego zdaniem przynosi to więcej szkody niż pożytku („rozleniwiają się bakterie”).
- Soja potrzebuje najmniej wody ze wszystkich roślin uprawnych i jest najbardziej odporna na suszę - podkreślił.
Ochrona soi przed chwastami wymaga stosowania adiuwantów, bo podnosi to skuteczność stosowanych środków. - W regionie lubelskim jest najwyższe nasłonecznienie w Polsce, a więc soja ma tu najlepsze warunki pod względem jednostek ciepła - zaznaczył.