Wiedza to podstawa. Badanie gleby przynosi same korzyści

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (zac) | redakcja@agropolska.pl
25-01-2016,15:35 Aktualizacja: 25-01-2016,16:01
A A A

Tylko nieliczni polscy rolnicy badają glebę przed zastosowaniem nawozów - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Już niedługo ta sytuacja może się zmienić.

Wszystko dzięki programowi "Grunt to wiedza" - akcji prowadzonej wspólnie przez Grupę Azoty, największego polskiego producenta nawozów i bank PKO BP. Obie instytucje wspólnie promują wśród polskich rolników korzyści jakie przynosi badanie gleby.

Zainteresowanie pierwszą edycją programu przerosło oczekiwania organizatorów. W tej chwili rusza druga edycja.

nawożenie, NIK, raport, gleba, uprawa, badanie gleby

Coraz mniej rolników bada glebę w celu określenia potrzeb nawozowych

Tylko nieliczni polscy rolnicy badają glebę przed zastosowaniem nawozów mineralnych. Większość ryzykuje zastosowanie na polu zbyt dużych ich dawek. Może to podnosić koszty produkcji rolniczej i nie pozostaje bez wpływu na zanieczyszczenie...
"Grunt to wiedza" jest 3-letnim programem nakierowanym na intensywną promocję optymalnego prowadzenia gospodarstwa ze szczególnym uwzględnieniem technologii nawożenia.

- Badania gleby we współczesnym gospodarstwie rolnym to podstawa. To jak proces prowadzenia zdrowego stylu życia. Każdy z nas powinien w ramach profilaktyki raz na jakiś czas pójść do lekarza i przejść kompleksowe badania. I z tym poglądem w dzisiejszych czasach nikt nie dyskutuje. To samo powinno dotyczyć gleby. Pamiętajmy, że nawozy są dla niej jak pożywienie. Rolnicy muszą dbać o to, by było one jak najlepsze i jak najbardziej dostosowane - podkreśla Paweł Jarczewski, prezes Grupy Azoty.

Rolnicy jednak jak wynika z raportu NIK wciąż jeszcze o tym nie wiedzą. Dlaczego? - Badanie gleby kosztuje czas i pieniądze. Być może nie są to duże koszty ale czas dla rolników już jest bardzo istotny i właśnie z tego powodu część rolników rezygnuje z badania - tłumaczy Hubert Kamola, dyrektor departamentu korporacyjnego handlu nawozami w Grupie Azoty, ale jak podkreśla ta sytuacja dynamicznie się zmienia.

Powód? Badanie gleby w dłuższej perspektywie rolnikom po prostu się opłaca.

Gleba w fatalnym stanie. Olbrzymie potrzeby wapnowania

Zaledwie 17 proc. próbek gleby przebadanych w Stacjach Chemiczno-Rolniczych w latach 2011-2014 odznaczało się optymalnym odczynem dla danej kategorii agronomicznej. Dla nich potrzeby wapnowania są określone jako ograniczone. To niewielka...
- Badanie gleby inspiruje do zastanowienia się nad jakością produktów nawozowych, a niestety nie wszystkie nawozy istniejące na rynku spełniają najwyższe parametry. Takie badania mogą też ujawnić pozorne oszczędności dla rolnika z zastosowania tzw. tańszych zamienników. Potem okazuje się, że nawóz nie rozpuszcza się lub jego skład działa inaczej. Grupa Azoty nie promuje maksymalnego plonu. Grupa Azoty promuje maksymalny efekt ekonomiczny dla rolnika, a to jest całkowicie inne podejście - podkreśla Kamola.  

Program "Grunt to wiedza" okazał się strzałem w dziesiątkę. Od samego początku cieszył się ogromnym zainteresowaniem. W akredytowanych laboratoriach okręgowych stacji chemiczno-rolniczych od sierpnia do października ubiegłego roku przebadano pod kątem pH oraz zasobności w fosfor, potas i magnez 4950 próbek gleby.

W badaniu udział wzięły 330 gospodarstwa ze 163 powiatów.

W tym roku w ramach drugiej edycji programu ma zostać przebadanych aż 6300 próbek ziemi ale jak podkreśla dyrektor Kamola na tym nie koniec.

- Chcemy aby program nawet po trzech latach miał swoje dalsze przejawy już w postaci praktyk promowanych przez naszych przedstawicieli terenowych popularyzujących wiedzę o Grupie Azoty i technologiach nawożenia. Poza tym przez cały czas chcemy intensywnie promować wiedzę, wspierać rozwój technologii nawożenia i wspólnie się uczyć. Już dziś pracujemy nad nowymi nawozami, które pozwolą na lepszą agregacje i działanie mikroelementów i makroelementów - wyjaśnia Hubert Kamola.

Nie każda gleba lubi odczyn obojętny. O tym trzeba pamiętać

Jeśli rolnik zdecyduje się na wapnowanie, na które gorąco namawiamy, to powinien uwzględniać rodzaj gleby, a mówiąc precyzyjnie jej kategorię agronomiczną na danym polu. Nie jest prawdą, jak mylnie sądzi część rolników, że...
Twórcy programu, a więc Grupa Azoty i PKO BP już zauważają wzrost świadomości potrzeb badań ziemi wśród rolników.

Coraz więcej osób pyta o możliwość uczestnictwa w programie, a jednym z jego efektów jest też ogromne zainteresowanie tym tematem mediów branżowych.

Dlatego wspólnie z Krajową Stacją Chemiczno-Rolniczą i jej szefem z prof. J. Lipińskim, Grupa Azoty prowadzi rozmowy na temat ulepszenia logistyki badań poboru prób, ich pakowania, przechowywania tak, by docelowo wszyscy zainteresowani mogli skorzystać z badania gleby w sposób jak najbardziej komfortowy.

Na tym jednak nie koniec. Żeby jeszcze bardziej wspomóc rolników w prowadzeniu gospodarstw w sposób nowoczesny Grupa Azoty uruchomiła również smartfonową aplikację "Farmster", która jest skutecznym narzędziem pomagającym w zarządzaniu gospodarstwem.

Poleć
Udostępnij