Sezon na wiosenne ubezpieczenie trwa
Do 30 czerwca można ubezpieczyć uprawy w sezonie wiosennym w Concordii. Rolnicy i przedsiębiorcy rolni, którzy je zakupią będą mogli otrzymać dofinansowanie z budżetu państwa, które zgodnie z ustawą wynosi aż 65 proc.
Gospodarstwa coraz bardziej narażone są na skutki zjawisk atmosferycznych, takich jak grad, przymrozki wiosenne oraz deszcz nawalny. Zachodzące w ostatnich latach zmiany w pogodzie czynią spore straty w uprawach i nie tylko.
Ubezpieczenie traw z dopłatą? Resort odpowiada izbom
Dlatego rolnicy coraz liczniej ubezpieczają swoje dobra. Concordia Ubezpieczenia należąca do Grupy Generali, prowadzi obecnie wiosenną sprzedaż ubezpieczeń upraw. W ubiegłym roku skorzystało z niej 130 tys. rolników.
- Wczesny start wegetacji na polach spowodował, że w pierwszej i drugiej dekadzie kwietnia, a także na początku maja uprawy rzepaku ozimego znajdowały się w różnych fazach rozwojowych - wyjaśnia Bernard Mycielski, zastępca dyrektora biura likwidacji szkód Concordii.
- Pierwsze kwietniowe przymrozki, gdy rzepak znajdował się w fazie tzw. "zielonego pąka", przeważnie nie powodują strat w plonie, natomiast jeżeli spadki temperatur występują w okresie kwitnienia to warunki atmosferyczne zaczynają mieć istotny wpływ na finalny plon - dodaje ekspert.
Zwraca uwagę, że różnice w rozwoju w różnych regionach Polski mogą być znaczące - w północno-wschodniej części kraju zaobserwować można dopiero początek kwitnienia, natomiast w południowo-zachodniej rzepak może być już w pełni kwitnienia. Znając te zależności na bieżąco można monitorować stan upraw.
Jest projekt na rzecz ubezpieczeń rolnych. Co z niego wyniknie?
Przemarzanie kwiatów w okresie kwitnienia jest najbardziej niebezpiecznym zjawiskiem dla rzepaku w okresie wiosennym. Istotnym symptomem, który można wówczas zaobserwować, jest brak wykształcenia łuszczyny lub przemarznięcie zawiązki łuszczyny.
Warto podkreślić, że mimo podobnych objawów i powstałych strat, nie każde uszkodzenie uprawy w okresie wiosennym, spowodowane jest przymrozkami wiosennymi. Podobnym symptomem do przymrozkowych jest bowiem niedobór składników mineralnych, susza, czy słodyszek rzepakowy.
- W Concordii jako szkody przymrozkowe klasyfikowane są te, w których zaobserwować można niewykształcenie łuszczyn na tzw. piętrach i, co najistotniejsze, sprawdza się również zgodność z fazą rozwojową, w której przymrozek wystąpił. Straty w plonie szacujemy licząc stosunek powstałych uszkodzeń w łuszczynach do wszystkich łuszczyn. Ten wynik przeliczany jest również przez tzw. współczynnik kompensacyjny, czyli faktor korygujący wynik o możliwości kompensowania strat przez rośliny rzepaku. Taka metodologia pozwala nam precyzyjnie określić powstały ubytek w plonie - wskazuje Mycielski.
W niektórych regionach przymrozki spowodowały też szkody m.in. w burakach i łubinie, co doprowadziło do ich całkowitego zniszczenia. Takie uprawy wówczas są kwalifikowane do przesiania lub zamiany na inną uprawę.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś