Ziemniaki z Rumunii zalewają rynek
Zdaniem wielu znawców rynku, w Polsce w ostatnich latach podupadła hodowla ziemniaków. Niestety, ten sektor rolniczej branży dotykają kolejne problemy.
Izba Rolnicza Województwa Łódzkiego po licznych sygnałach od rolników (m.in. z powiatu sieradzkiego) wystąpiła do Krzysztofa Jurgiela, ministra rolnictwa z prośbą o interwencję w sprawie napływu do Polski dużej ilości ziemniaków z Rumunii.
Można dostać odszkodowanie za chore ziemniaki
"Cena ziemniaków z Rumunii powoduje, że polscy producenci rolni są zmuszeni obniżać i tak już niskie stawki oraz mają problem ze zbytem swojego produktu" - wskazał rolniczy samorząd.
Jego przedstawiciele zaapelowali do szefa resortu, by "mając na względzie dobro producentów rodzimych i ochronę polskiego produktu" przyczynił się do podjęcia czynności przez Państwową Inspekcję Ochrony Roślin i Nasiennictwa zbadania jakości i legalności przywożonych z Rumunii bulw.
Jak wskazują eksperci, z każdym rokiem ubywa krajowych producentów ziemniaków. Zjawisko dotyczy rolników, którzy uprawiali je przede wszystkim na własne potrzeby. Problemy związane z hodowlą ziemniaków dostrzeżono już jednak "na górze".
W czerwcu w jednym z gospodarstw prowadzonych przez spółkę w powiecie sieradzkim w województwie łódzkim ma odbyć się wyjazdowe posiedzenie sejmowej komisji rolnictwa.
- Temat jest bardzo ważny. Dotyczy perspektyw produkcji i rozwoju hodowli ziemniaka. Jest to typowa polska specjalność. Niestety, przez wiele ostatnich lat hodowla podupadła. Nie wszystko idzie tak, jak powinno. Będzie można zobaczyć plantację, będzie można zobaczyć perspektywy - zapowiedział poseł Piotr Polak (PiS).
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś