Zerowa stawka VAT na żywność ma dłużej obowiązywać
W ramach tarcz antyinflacyjnych, które obowiązują do 31 lipca, stosowana jest m.in. zerowa stawka VAT na podstawowe produkty żywnościowe, na nawozy i wybrane środki produkcji rolniczej. Dobiegają końca prace nad wydłużeniem ich działania do 31 października.
Powrót VAT na żywność do normalnej stawki musi nastąpić w momencie przynajmniej stabilizacji cen albo perspektywy obniżenia. Gdy grozi to podwyżką stawek, nie należy się z zerowej stawki wycofywać - przekonuje Henyk Kowalczyk, minister rolnictwa.
Kowalczyk: wysoki eksport żywności to zasługa rolników i przetwórców
W programie Tłit WP wicepremier był pytany, czy nie obawia się gwałtownego wzrostu cen po wygaśnięciu tarczy antyinflacyjnej, przewidującej m.in. zerowy VAT na żywność. Zaznaczył, że powrót VAT na żywność do normalnej stawki musi nastąpić w momencie stabilizacji cen.
- Przynajmniej stabilizacji albo jakiejś perspektywy obniżenia; w momencie, gdy grozi to podwyżką, nie należałoby tego robić (wycofywać się z zerowej stawki, PAP), by nie dublować dwóch czynników, które powodują wzrost cen - powiedział polityk.
Kowalczyk był też pytany, czy zakłada możliwość podwyżki VAT do 25 proc. - jak sugerował Marek Belka, eurodeputowany, b. prezes NBP, który ocenił w TVN24, że wkrótce rząd będzie musiał podnieść VAT do europejskiego maksimum - 25 proc.
Minister rolnictwa zapewnił, że nie ma potrzeby podwyżki VAT, bo wpływy podatkowe zwiększyły się z powodu uszczelnienia. - To nam zupełnie wystarczy - dodał.
W ramach tarcz antyinflacyjnych, które obecnie obowiązują do 31 lipca, stosowana jest m.in. zerowa stawka VAT na podstawowe produkty żywnościowe, na nawozy i wybrane środki produkcji rolniczej. W parlamencie dobiegają końca prace nad przepisami wydłużającymi działanie tarcz do 31 października.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś