Zatrzymania ws. pożaru słomy. Wśród podpalaczy strażak z OSP?
Trzy osoby - w tym strażaka należącego do jednostki OSP - które mogą mieć związek z podpaleniem ogromnej sterty słomy, służącej jako opał w kotłowni miejskiej we Fromborku (woj. warmińsko-mazurskie), miała zatrzymać policja.
Opisywany przez nas (tutaj) pożar kostek słomy zgromadzonych w pryzmie w pobliżu kotłowni we Fromborku wybuchł 6 marca. Pryzma liczyła około 800 kostek, stanowiących blisko 500 ton materiału. Był to jeden z większych pożarów w ostatnim czasie na terenie powiatu braniewskiego. Akcja gaśnicza zakończyła się dopiero po 45 godzinach, w tym czasie na miejscu obecnych było w sposób rotacyjny blisko 100 strażaków.
Pożarnicy wskazywali wstępnie jako przyczynę pojawienia się ognia podpalenie. Śledztwo wszczęła policja.
Według ustaleń radia RMF FM, stróże prawa zatrzymali do tej sprawy 3 osoby. Wszyscy to mieszkańcy Fromborka, w wieku 17, 26 i 29 lat, i wszyscy mieli usłyszeć zarzuty. Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł reporter rozgłośni, najstarszy z nich jest strażakiem - ochotnikiem i to on miał wymyślić podpalenie. Stacja zastrzega jednak, że szczegóły tej sprawy bada wciąż prokuratura.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl