Zaniedbane krowy, konie i owce. Gospodyni stanie przed sądem
Akt oskarżenia przeciwko 46-letniej właścicielce gospodarstwa rolnego skierowali do sądu śledczy ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie). Kobieta będzie odpowiadać za znęcanie się nad zwierzętami.
Pod koniec lutego do dzielnicowego wpłynęła niepokojąca informacja od mieszkańców gminy Wielbark i funkcjonariusz udał się pod wskazany adres. Jak ustalił, w prowadzonym przez 46-latkę gospodarstwie rolnym hodowane były krowy, cielaki, konie i owce. Większość zwierząt była znaczenie zaniedbana.
Krowy padły z pragnienia. Rolnik skazany za znęcanie się nad zwierzętami
"W ocenie lekarza weterynarii stan, w jakim znajdowały się zwierzęta, wskazywał na to, że były wygłodzone, wychudzone i znacznie zaniedbane. W związku z powyższym lekarz skierował wniosek do przedstawiciela Urzędu Gminy w Wielbarku o odebranie gospodarstwu części zwierząt hodowlanych" - wskazuje szczycieńska Komenda Powiatowa Policji.
46-latka usłyszała zarzut znęcania się na zwierzętami (20 owiec, 5 koni, 38 sztuk bydła) bowiem utrzymywała je bez odpowiednich ilości i jakości pokarmu oraz wody.
"Zwierzęta były ponadto zaniedbane, przebywały w złych warunkach higienicznych oraz nie otrzymywały odpowiedniej opieki i pomocy lekarza weterynarii, co w konsekwencji doprowadziło do konieczności uśmiercenia trzech krów i jednej owcy" - podaje KPP w Szczytnie.
Gospodyni będzie odpowiadać przed sądem, gdzie trafił już akt oskarżenia. Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt grozi jej do 3 lat pozbawienia wolności.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl