Zakończył się drugi etap aukcji LTE. W puli miliardy złotych
Uczestniczący w aukcji LTE operatorzy telekomunikacyjni złożyli ostatnie oferty na bloki częstotliwości, które posłużą do budowy sieci szybkiego internetu w Polsce; suma zadeklarowanych kwot to ponad 9,2 mld zł.
Magdalena Gaj, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Magdalena Gaj powiedziała, że na ostateczne wyniki aukcji (podstawę do rozdzielenia bloków częstotliwości między operatorów) trzeba jeszcze poczekać.
"Polska Cyfrowa" dzieli kolejne pieniądze. Na szybki internet też
- Musimy ogłosić wyniki aukcji, czyli listy wyłonionych podmiotów zgodnie z Prawem telekomunikacyjnym, rozporządzeniem MAC i dokumentacją aukcyjną. Oznacza to, że komisja musi podjąć kilka uchwał i sporządzić protokoły, które muszą zawierać np. opisy każdej rundy aukcyjnej, a było ich... 513 - podkreśliła.
Dopiero po ogłoszeniu wyników drugiego etapu aukcji prezes UKE będzie mógł przejść do decyzji rezerwacyjnych, na podstawie których wyłonieni operatorzy telekomunikacyjni "odbiorą" częstotliwości i będą mogli rozpocząć budowę sieci szybkiego internetu mobilnego LTE.
W trwającej od lutego aukcji częstotliwości bierze udział sześciu operatorów: Orange Polska, Polkomtel, T-Mobile Polska, Play, Emitel oraz NetNet. Suma zadeklarowanych przez operatorów kwot za 5 bloków częstotliwości 800 MHz i 14 bloków częstotliwości 2,6 GHz wyniosła 9,2 mld zł, czyli trzykrotnie więcej od założeń.
Częstotliwości, których dotyczy aukcja, mają szczególne znaczenie dla budowy sieci szerokopasmowego internetu. Obydwa zakresy uzupełniają się. Szczególnie istotne jest pasmo w zakresach 800 MHz, zwolnione w lipcu 2013 r. na skutek wyłączenia telewizji analogowej, gdyż te częstotliwości dobrze nadają się do budowy superszybkiego internetu LTE - pozwalają m.in. na rzadsze rozmieszczenie masztów, co obniża koszty inwestycji.
Częstotliwości z widma 2,6 GHz dobrze nadają się za to do zagęszczania zasięgu sieci komórkowej w miastach.