Za te produkty w 2017 roku zapłacisz więcej
Najwyższy wzrost cen w 2017 roku w porównaniu do 2016 roku może wystąpić w przypadku olejów i tłuszczów oraz cukru i słodyczy - oceniają analitycy Banku BGŻ BNP Paribas. Szacują oni, że przeciętnie za te produkty Polacy będą płacić o ok. 4-6 proc. więcej, w tym za cukier o 10 proc., a masło nawet 15 proc. więcej.
Analitycy zaznaczają jednocześnie, że prognozowanie cen żywności jest zawsze obarczone dużą niepewnością, ponieważ zależy od wielu trudnych do przewidzenia czynników jak pogoda, kursy walut czy ceny ropy naftowej.
Na początku roku podrożeją jaja
Analitycy banku zauważają, że wyraźnie obniżona produkcja rzepaku na rynku polskim, unijnym i światowym wpłynęła na podwyżki jego cen i mniejszy przerób, co przekłada się na ceny olejów. Z kolei światowe i krajowe ceny masła w 2016 roku bardzo wyraźnie wzrosły i prawdopodobnie ukształtują się na zbliżonym poziomie w 2017 roku.
Z kolei globalny deficyt produkcji cukru wobec zużycia w sezonach 2015/16 oraz 2016/17 sprawia, że ceny mogą dalej wzrastać. W rezultacie w handlu detalicznym w Polsce w listopadzie cena cukru była aż o 30 proc. wyższa niż rok wcześniej.
Od stycznia rolnicy mogą bez przeszkód sprzedawać własną żywność
Droższe mogą być również artykuły mleczarskie. Spadek produkcji mleka u największych eksporterów oraz wzrost światowego popytu spowodowały w drugiej połowie 2016 roku znaczące wzrosty cen artykułów mleczarskich na rynkach światowych.
Ten podwyższony poziom cen powinien utrzymać się również przez większość 2017 roku, co może spowodować, że w Polsce, po dwóch latach sporych spadków, w 2017 roku przeciętne ceny w kategorii artykułów mleczarskich wzrosną o 3,5-5,0 proc., przy czym w największym stopniu podrożeją sery dojrzewające.
Mleko najbardziej drożeje, ceny kukurydzy lecą w dół
W 2017 roku Polacy więcej zapłacą również za wędliny, wołowinę, jaja, ryby, owoce oraz napoje bezalkoholowe, choć obecnie wzrosty ich cen prognozowane są na mniej niż 3 proc.
Według analityków ceny detaliczne pieczywa i produktów zbożowych oraz mięsa drobiowego powinny utrzymać się na poziomach zbliżonych do tych z 2016 roku.
Powody do zadowolenia powinni mieć konsumenci warzyw. Ich ceny, w odróżnieniu od pozostałych kategorii żywności, powinny w 2017 roku być przeciętnie niższe niż w 2016 roku. Jest to przede wszystkim efekt bardzo wysokich zbiorów latem i na jesieni 2016 roku, co powoduje, że przynajmniej w pierwszej połowie 2017 roku ceny powinny być niskie.