Wyciek kwasu w gorzelni. Było bardzo niebezpiecznie
Wycieku kwasu azotowego z rozszczelnionego zbiornika o pojemności 1000 litrów miał miejsce 7 sierpnia na terenie Zakładu Produkcji Etanolu i Pasz w Rąbczynie (pow. wągrowiecki, woj. wielkopolskie). Nad firmą pojawiła się chmura żółto-brązowego dymu.
Zakład będący przede wszystkim gorzelnią przemysłową powstałą na bazie zabytkowej gorzelni rolniczej produkuje zarówno na potrzeby sektora spożywczego, jak i dla przemysłu.
Tradycyjne gorzelnie umierają. Potrzebna pomoc państwa
O zaistniałym zagrożeniu strażaków powiadomił kierownik przedsiębiorstwa. Jednocześnie zapewnił, że wszyscy pracownicy zostali ewakuowani poza jego teren.
- Uszkodzenie najprawdopodobniej powstało w czasie przeładunku wózkiem widłowym. W trakcie dojazdu zastępów straży pożarnej nad zakładem widoczny był żółto-brązowy obłok. Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wyznaczeniu strefy niebezpiecznej, wstrzymaniu komunikacji w ruchu lądowym - relacjonuje mł. ogn. Piotr Kaczmarek, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Wągrowcu.
Strażacy zabezpieczeni w ubrania gazoszczelne potwierdzili uszkodzenie zbiornika z kwasem azotowym, wokół którego znajdowały się zbiorniki z innymi kwasami. Dlatego do działań zadysponowano grupę chemiczną z komendy PSP w Poznaniu, która wykonała dostęp do zbiornika z wykorzystaniem wózka widłowego i ładowarki teleskopowej.
Później ratownicy przystąpili do neutralizacji rozlewiska za pomocą wodorotlenku sodowego oraz wapna.
- O zdarzeniu poinformowano Zarządzanie Kryzysowe Starostwa Powiatowego w Wągrowcu, WIOŚ oraz na bieżąco informowany był wójt gminy Wągrowiec. W działaniach brało udział 10 zastępów w sile 25 strażaków - podsumowuje mł. ogn. Kaczmarek.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl