Ukradł ciągnik, bo mu się spodobał. Policja naszła go, gdy już przemalowywał maszynę
Chcącego zatuszować kradzież ciągnika rolniczego z doczepionym wozem mężczyznę, policjanci naszli w momencie, gdy przemalowywał maszynę. Rolniczy zestaw zabrał pod nieobecność właściciela posesji. Może trafić na 5 lat za kratki.
W minioną sobotę (4 maja) funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Ropczycach (woj. podkarpackie) otrzymali zgłoszenie o kradzieży ciągnika rolniczego oraz wozu konnego o wartości 25 tysięcy złotych. Pojazd miał zostać skradziony w godzinach nocnych, z posesji pokrzywdzonego.
„Kryminalni, którzy pracowali nad tą sprawą, ustalili miejsce, gdzie prawdopodobnie znajduje się pojazd pochodzący z przestępstwa. Po poczynionych ustaleniach, udali się do jednej z miejscowości powiatu mieleckiego” – przekazuje ropczycka KPP.
Skradziony ciągnik odzyskany w godzinę. 30-latek przyznał się do kradzieży
Okazało się, że za sprawą kradzieży stoi 26-letni mieszkaniec pow. mieleckiego. Jak ustalono, mężczyzna, przejeżdżając przez powiat ropczycki, zauważył ciągnik, który mu się spodobał. Kilka dni później postanowił odwiedzić posesję, na której widział pojazd, aby porozmawiać na jego temat z właścicielem. Jednak kiedy dotarł na miejsce, nikogo nie zastał.
„Na posesji znajdował się ciągnik, którym był zainteresowany. Zaciekawiony tym, jak pracuje silnik traktora, odpalił go i nim odjechał. Do ciągnika dopięty był wóz konny. 26-latek dojechał aż do jednej z miejscowości znajdującej się na terenie powiatu mieleckiego. Tam, aby zatuszować kradzież, rozebrał ciągnik na części i postanowił go przemalować. W trakcie, kiedy mężczyzna zmieniał kolor traktora, prace przerwali mu ropczyccy policjanci” – relacjonują stróże prawa.
Za kradzież 26-latek odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl