Traktorzysta wywrócił ciągnik. Przeważyły promile?
3 promile miał w organizmie kierowca ciągnika rolniczego, który doprowadził do wywrócenia się maszyny. Jeszcze "lepszy" rezultat dało badanie alkomatem innego traktorzysty.
Jednostka OSP Połęcko została zadysponowana do przewróconej maszyny w miejscowości Miłów (pow. krośnieński, woj. lubuskie). Z pojazdu wyciekały płyny eksploatacyjne.
Traktorzysta zgubił wóz z sianem
"Kierującemu ciągnikiem nic się nie stało. Został przebadany alkomatem przez policję. Okazało się, że posiadał 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu" - czytamy na facebookowym profilu OSP z Gminy Maszewo Lubuskie.
Dyżurny międzyrzeckiego (pow. bialski, woj. lubelskie) komisariatu przyjął z kolei zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego kierowcy. Z relacji świadka wynikało, że w miejscowości Łukowisko mężczyzna kierujący ciągnikiem rolniczym jest pijany i stwarza zagrożenie dla innych osób.
Na miejsce natychmiast skierowany został patrol. Funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, gdy zjeżdżał z drogi krajowej K-19. Za kierownicą traktora siedział 37-letni mieszkaniec gminy Międzyrzec Podlaski.
Badanie stanu trzeźwości wykazało aż 3,6 promila alkoholu w organizmie. Jak się okazało nie posiada ponadto uprawnień do kierowania.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości 37-latek odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl