Traktorzysta wiózł rozmontowanego jaguara na rozrzutniku. 3 osoby z zarzutami
Nietypowy transport w postaci karoserii auta na rozrzutniku do obornika przykuł uwagę policjantów. Jak się okazało, słusznie. W wyniku podjętej interwencji i prowadzonego śledztwa zostały zatrzymane 3 osoby.
Mundurowi z Komisariatu Policji w Mordach (pow. siedlecki, woj. mazowieckie), patrolując w miniony piątek (13 października) podległy im teren gminy, zauważyli wyjeżdzające z lasu subaru i jadący za nim ciągnik rolniczy z podczepionym rozrzutnikiem, na którym znajdowała się przykryta gałęziami karoseria auta. Ten osobliwy zestaw zainteresował funkcjonariuszy. Na ich widok oba pojazdy zjechały na posesję, a jedna z osób pospiesznie zaczęła zamykać bramę, chcąc uniemożliwić stróżom prawa wjazd. Ale ci szybko zareagowali i podjęli interwencję.
Kradzież wartych 12 tys. zł części z kombajnu. Policjanci znaleźli je w maszynie zatrzymanego
- Dostali się na podwórko, gdzie w głębi posesji za budynkami gospodarczymi ujawnili części jaguara, który został skradziony kilka dni wcześniej z parkingu w Siedlcach oraz części pochodzące z innego pojazdu. Ujawniona karoseria i części były przygotowane do dalszego transportu – informuje kom. Ewelina Radomyska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach.
Jak dodaje, na miejscu zatrzymano dwie osoby, które przewoziły elementy skradzionych pojazdów.
- Dalsze czynności policyjne pozwoliły na ustalenie i zatrzymanie sprawcy kradzieży jaguara i przedstawienie mu zarzutu kradzieży pojazdu. Okazał się nim 45-letni mieszkaniec Siedlec. Wczoraj Sąd Rejonowy w Siedlcach zdecydował, że kolejne 3 miesiące spędzi on w areszcie. Pozostali dwaj 26-latkowie usłyszeli zarzuty paserstwa i został wobec nich zastosowany dozór policyjny – podsumowuje kom. Radomyska.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl