Traktorzysta potrącił mężczyznę na drodze. Jest akt oskarżenia w sprawie tragicznego wypadku
Kierujący ciągnikiem rolniczym chciał dobrowolnie poddać się karze za potrącenie mężczyzny ze skutkiem śmiertelnym. Ostatecznie jednak sprawę będzie „normalnie” rozstrzygał na posiedzeniu sąd, gdzie trafił już akt oskarżenia.
Chodzi o opisywane przez nas (tutaj) zdarzenie z października ubiegłego roku, do którego doszło w miejscowości Żytowiecko (pow. gostyński, woj. wielkopolskie). Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że 25-latek kierujący ciągnikiem rolniczym z doczepionym wozem asenizacyjnym uderzył najpierw w znak, a następnie w pracownika, który za tym znakiem wykonywał prace (przyłącze gazowe do jednego z gospodarstw). Niestety poszkodowany 40-letni mężczyzna zginął na miejscu. Realizująca prace na drodze firma posiadała zezwolenie na zajęcie pasa drogowego, który został oznakowany zgodnie z tymczasową zmianą organizacji ruchu.
Traktorzysta bez uprawnień, maszyna bez badań. Pasażer pojechał do szpitala
Traktorzysta usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Jak przekazał portal regionalny elka.pl, mężczyzna przyznał się do winy, wyraził żal i chciał dobrowolnie poddać się karze.
- Sprawca wyraził wolę dobrowolnego poddania się karze i taki wniosek był skierowany do sądu. Na posiedzeniu pełnomocnik rodziny zmarłego 40-latka wniósł zastrzeżenia, nie wyraził zgody. W związku z tym procedura przewiduje, że sąd musiał zwrócić nam sprawę i konieczne było skierowanie aktu oskarżenia. Sprawa będzie rozpoznana w normalnym trybie, czyli na rozprawie przed sądem – powiedziała portalowi elka.pl prokurator Justyna Cała z Prokuratury Rejonowej w Gostyniu.
Akt oskarżenia za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym trafił do sądu 27 marca. Kierowcy ciągnika grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl