Traktorzysta nagle wjechał do rowu. Okazało się, że to przez chorobę
Służby ratunkowe zostały wysłane na pomoc kierowcy ciągnika rolniczego, który wjechał do rowu. Do zdarzenia doszło w zeszłym tygodniu w rejonie Brzezia pod Sulechowem (pow. zielonogórski, woj. lubuskie).
Jak relacjonował regionalny portal Poscigi.pl, młody mężczyzna podczas pracy na polu nagle wjechał traktorem do rowu. Zgłoszenie o tym zdarzeniu trafiło do służb ratowniczych. Na miejsce skierowano m.in. trzy zastępy strażaków z Sulechowa.
- Wyciągnęliśmy kierowcę z ciągnika – powiedział portalowi st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Gorzowie Wielkopolskim.
Interwencję podjęli także policjanci i ratownicy medyczni. Szybko okazało się, że kierowca ciągnika choruje na epilepsję.
- Na szczęście kierującemu nic się nie stało - podkreśliła podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl