Ta podróż może traktorzystę słono kosztować. Spora lista wykroczeń
Policjanci z „drogówki” zatrzymali do kontroli ciągnik rolniczy, którego stan techniczny wskazywał na to, że nie powinien być on dopuszczony do ruchu. W związku z wykroczeniami, jakich dopuścił się kierujący, sprawę skierowano do sądu.
Funkcjonariusze z „drogówki” Komendy Powiatowej Policji w Złotowie (woj. wielkopolskie), przejeżdżając 19 marca przez teren gminy Krajenka, zauważyli ciągnik rolniczy, który już na pierwszy rzut oka wyglądał tak, że nie powinien poruszać się po drogach publicznych.
Traktorzysta uznał, że ucieknie policji nawet z ładunkiem drewna. Szarża mu się nie udała
- Traktor nie posiadał oświetlenia. Na tylnym podnośniku posiadał zamontowany obciążnik, a na kole przymocowane łańcuchy. Dodatkowo kierowca na podnośniku przednim przewoził niezabezpieczone worki - opisuje asp. Damian Pachuc, oficer prasowy złotowskiej KPP.
Jak dodaje, po sprawdzeniu pojazdu w systemie okazało się, że nie był on w ogóle zarejestrowany. Tym samym nie przechodził przeglądu technicznego i nie był objęty obowiązkowym ubezpieczeniem OC.
Jakby tego było mało, 50-letni traktorzysta nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
- W związku z licznymi uchybieniami i wykroczeniami kontrola drogowa zakończyła się dla kierującego sporządzeniem przez policjantów wniosku o ukaranie do Sądu Rejonowego w Złotowie – przekazuje asp. Pachuc.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl