Szyszko odtwarza ciągłość Noteci. Projekt wart setki milionów jest gotowy
Odkrywkowa eksploatacja węgla w zlewni Noteci spowodowała zaburzenie przepływów wody w rzece i straty w środowisku naturalnym - mówił Jan Szyszko, minister środowiska. By temu przeciwdziałać resort przygotował projekt odtworzenia ciągłość rzeki.
Polityk wyjaśnił, że dokument obejmuje odcinek od ujścia rzeki Pichny do przekroju Mąkoszyn (Sierakowy). - Na tym obszarze obserwujemy brak stałego przepływu wód - zauważył. Wartość projektu szacowana jest na 130 mln zł.
Noteć zalewa pola i łąki. Kombajn wodny szansą dla rolników?
Zakłada on sztuczne zasilenie rzeki przez odprowadzanie wody kopalnianej, z odkrywki węgla brunatnego Tomisławice, w górę Noteci aż do przekroju Mąkoszyn. Jak tłumaczył Mariusz Gajda, wiceminister środowiska działanie to pozwoli na trwałe odtwarzanie przepływu wód na tym odcinku.
Projekt zakłada również oczyszczenie wód odwodnieniowych z kopalni, których część zawiera znaczną ilość zawiesin mineralnych - głównie węglowych. Przewiduje też podpiętrzenie Jeziora Modzerowskiego i Jeziora Brdowskiego i tym samym uzyskanie możliwej do wykorzystania pojemności retencyjnej o wielkości maksymalnie 1 mln m sześc. - Wymagać to będzie wykonania dwóch budowli piętrzących - dodał wiceszef resortu.
Dla zwiększenia efektywności wspomnianych działań zaproponowano również uszczelnienie koryta rzeki Noteć na czas eksploatacji i rekultywacji odkrywek z wykorzystaniem materiałów naturalnych.
W okresach suchych oraz w przypadku czasowego zaniku wody w korycie Noteci, możliwe ponadto jest dodatkowe zasilanie rzeki z byłej odkrywki Lubstów, która systematycznie wypełniana jest wodą z Noteci w okresach mokrych. W tym celu konieczne byłoby wybudowanie przepompowni.
Przewidziany jest także monitoring wód powierzchniowych (automatyczne wodowskazy), jak i podziemnych (automatyczne piezometry). Pozwoli on na odpowiedni rozdział wód, a także w szczególnych przypadkach na podjęcie dodatkowych działań.