Szydło: nie zejdziemy z drogi reform
Rząd nie zejdzie z drogi reform i zmian w górnictwie - powiedziała premier Beata Szydło podczas uroczystości barbórkowych w Jaworznie. Nawiązując do ostatnich wystąpień opozycji zaapelowała o poparcie reform, akcentując, że górnictwo potrzebuje spokoju i stabilizacji.
Nawiązując do roku pracy swego gabinetu premier podkreśliła, że było to też dwanaście miesięcy zmian w górnictwie - ciężkiej pracy, wymagającej często trudnych decyzji. Szydło dziękowała za nią przedstawicielom Ministerstwa Energii, stronie społecznej, przedstawicielom branży górniczej - "wszystkim, którym leży na sercu dobro polskiego górnictwa".
Górnictwo generuje ogromne straty
- Dzisiaj najgłośniej krytykują te zmiany i krzyczą ci, którzy przez ostatnie osiem lat niczego dla górnictwa nie zrobili, którzy nie przeprowadzili zmian, nie wprowadzili inwestycji, którzy mieli w ręku wszystkie narzędzia, ażeby polskie górnictwo ratować, a dzisiaj stojąc pod bramami kopalni, mówią i krytykują rząd, który realnie broni polskich górników - powiedziała szefowa rządu.
Szydło nawiązała w ten sposób m.in. do sobotniego wystąpienia przed zabrzańską kopalnią Makoszowy działaczy PO, wśród nich przewodniczącego tej partii Grzegorza Schetyny, którzy nazwali działania rządu PiS wobec górnictwa "oszustwem wyborczym" i sprzeciwili się likwidacji kopalń, m.in. Makoszowy i Krupiński.
215 zł za tonę węgla. Kopalnie chcą poprawić wydajność
- Jeżeli chcemy myśleć o nowoczesnym górnictwie, o tym, że to będzie branża przynosząca zyski polskiej gospodarce, ale gwarantująca przede wszystkim dobry rozwój regionowi śląskiemu, dobry rozwój polskiej gospodarki, zabezpieczająca rodziny górnicze, to warto to zrobić. I my te zmiany przeprowadzimy - zadeklarowała premier.
Oceniła, że działania ostatnich dwunastu miesięcy zaczynają przynosić pozytywne efekty, ale jest to początek drogi wymagającej jeszcze pracy przez wiele miesięcy.
Masówki w kopalniach. Górnicy chcą realizacji porozumienia z rządem
Rozpoczynając wystąpienie w Jaworznie szefowa rządu zaznaczyła też, że tegoroczna Barbórka jest okryta żałobą po ośmiu górnikach, którzy kilka dni temu zginęli w kopalni Rudna. Mówiła, że to również dzień pamięci o wszystkich, którzy przez ostatni rok odeszli na Wieczną Szychtę.
W niedzielę rano premier Beata Szydło wzięła udział w pochodzie barbórkowym i uczestniczyła we mszy w Brzeszczach. W południe z jej udziałem rozpoczęła się Akademia Barbórkowa zorganizowana w Jaworznie. Wcześniej szefowa rządu brała już piątkowych uroczystości barbórkowych w Rybniku.