Zamieranie drzewostanów sosnowych dotyczy terenów podległych regionalnym dyrekcjom Lasów Państwowych w Katowicach, Wrocławiu, Lublinie, Poznaniu i Łodzi. Miejscami to bardzo szybkie i intensywne zjawsko.
Wszystko wskazuje na to, że w tym roku rolnicy ponownie będą zmagać się z suszą na polach. Ale i leśnicy mają spore problemy związane z niedoborem wody. Powierzchnię osłabionych w wyniku tego zjawiska drzewostanów sosnowych szacuje się już na na ponad 30 tys. ha.
Zamieranie drzewostanów sosnowych dotyczy terenów podległych regionalnym dyrekcjom Lasów Państwowych w Katowicach, Wrocławiu, Lublinie, Poznaniu i Łodzi.
Pracownicy tej ostatniej wyliczyli, że z powodu braku wody uszkodzonych, bądź zamierających jest na jej obszarze blisko 3.800 ha lasu.
Według Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa, w ostatnim okresie susza pogłębiła się i występuje w ok. 19 proc. gmin w Polsce na terenie 10 województw. Zagrożone są uprawy zbóż jarych i ozimych, krzewów owocowych i...
- Zamieranie sosny jest bardzo raptownym i intensywnym zjawiskiem. Objawia się nagłym obumieraniem igieł i ich brunatnieniem. Leśnicy obserwują, że zamierają drzewa sosny i świerku głównie w wieku powyżej 60 lat - mówi Hanna Bednarek-Kolasińska, rzecznik prasowy RDLP w Łodzi.
Dodaje, że zjawisko - co jest trochę paradoksalne - dotyczy przede wszystkim drzew rosnących na żyznych glebach. To przynosi im teraz zgubę bowiem dotychczas siedliska te obfitowały w wodę, w związku z czym rozbudowany system korzeniowy nie był potrzebny.
Obecnie, gdy latem jest susza, a zimy są bezśnieżne, krótkie korzenie nie mogą pobrać wody z głębszych sfer ziemi. Dość powiedzieć, że według danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w marcu stan lustra wód gruntowych był o 50 proc. niższy niż o tej samej porze w 2015 r.
W rolnictwie notuje się już pierwsze symptomy suszy i jeśli sytuacja się nie zmieni, jej skutki mogą być gorsze niż rok temu - powiedział w poniedziałek Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych. - Bardzo duże szkody na plantacjach...
- Proces zamierania drzew jest szczególnie widoczny na granicy polno-leśnej, na odległości do około 50 m od pól w głąb lasu i na wystawie południowej. Takie osłabione i zamierające drzewa, stają się bazą żerową dla szkodników wtórnych, czyli cetyńca większego, rytownika dwuzębnego czy przypłaszczka granatka. Opanowane przez szkodniki drzewa zostaną wycięte, co ma zapobiec niekontrolowanemu rozmnażaniu się szkodników i chronić zdrowe drzewa - wyjaśnia Bednarek-Kolasińska.
Szkody spowodowane suszą dotknęły też młodniki i uprawy. - Już teraz na młodych drzewkach leśnicy, zaobserwowali wzmożone występowanie owadów: smolika znaczonego i rytownika dwuzębnego, atakujących osłabione zeszłoroczną suszą drzewka. Liczebność populacji tych szkodników, zagraża trwałości młodych lasów. Leśnicy już podjęli działania poprawiające stan upraw poprzez usuwane zasiedlonych drzewek i ich utylizację - zapewnia rzeczniczka RDLP w Łodzi.
Powierzchnię osłabionych w wyniku suszy drzewostanów sosnowych szacuje się dziś na ponad 30 tys. ha. W pierwszym kwartale br. pozyskano łącznie 520 tys. m sześc. posuszu sosnowego (bez wywrotów i złomów), co stanowi 85 proc. pozyskania posuszu w 2015 r.