Śrut wpadł do auta przez szybę. Wjechał do lasu podczas odstrzału kaczek
Jedenaście sztuk broni myśliwskiej zabezpieczyli policjanci po wypadku, do którego doszło podczas polowania w Tychach (woj. śląskie). Ranny został 24-latek.
Dyżurny tamtejszej komendy miejskiej policji otrzymał zgłoszenie o postrzeleniu człowieka na polowaniu przy ul. Katowickiej i natychmiast na miejsce wysłał patrol. Interweniujący mundurowi ustalili, że mieszkaniec Zabrza wjechał do lasu samochodem w miejscu, gdzie akurat trwał odstrzał kaczek.
Nie będzie prób i konkursów psów używanych do polowań na dziki
W pewnym momencie przez jedno z uchylonych okien wpadł śrut, który ranił mężczyznę w szyję. Bezzwłocznie została wezwana załoga pogotowia ratunkowego.
Na szczęście rana okazała się powierzchowna, a życiu i zdrowiu mężczyzny nie zagrażało niebezpieczeństwo.
Wszyscy uczestnicy polowania zostali przebadani na zawartość alkoholu w organizmie. Byli trzeźwi. Policjanci zabezpieczyli ponadto 11 sztuk broni należącej do myśliwych, celem dalszych badań.
Śledczy ustalają teraz wszelkie okoliczności wydarzenia. Sprawdzane jest m.in., czy teren polowania był odpowiednio oznakowany oraz to, czy kierowca miał prawo na tym terenie przebywać.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl