Spadł przeładunek zbóż w portach zachodniej Polski
Porty w Szczecinie i Świnoujściu w pierwszych dziewięciu miesiącach br. przeładowały o ponad 6 proc. więcej ładunków ropy, gazu i rudy niż w analogicznym okresie 2016 r. Spadki zanotowały natomiast węgiel oraz zboża.
Blisko 19 mln ton towarów w tym czasie obsłużyli operatorzy portowi na nabrzeżach zarządzanych przez Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, co oznacza wzrost wobec minionego roku o 6,3 proc.
Port Elbląg otwiera się na produkty roślinne
Wzrost w przeładunkach widoczny jest niemal we wszystkich grupach towarowych - np. ropy naftowej i gazu poszedł w górę ponad 58 proc. To zasługa importu ropy z Rosji, a także wzrost eksportu przerobionych produktów do krajów Beneluksu. Na wzrost wpływa także import gazu z Kataru i Norwegii.
Z kolei przeładunki rudy wzrosły o blisko 55 proc. To wynik większego zapotrzebowania polskich i czeskich hut na rudę żelaza. Z informacji portu wynika, że jego operatorzy w br. obsłużyli więcej statków w imporcie z metanolem, surówką, nawozami i kruszywem oraz w eksporcie z nawozami, smołą, pakiem i złomem. O ponad 3,5 proc. wzrosły przeładunki drobnicy.
Spadki utrzymują się w przeładunkach węgla (blisko 34 proc.) oraz zbóż (prawie 25 proc.). W przypadku węgla niekorzystny trend utrzymuje się od kilku lat, co jest wynikiem mniejszego zapotrzebowania na ten surowiec. Na spadki w drugiej grupie wpłynął nieurodzaj w br. oraz mniejsze zapotrzebowanie na śrutę sojową.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś