Rozwiązania dla rolników, a nie dla urzędników
Ścisła współpraca z organizacjami rolniczymi pozwoli na szybsze rozwiązywanie problemów w rolnictwie - mówił na konferencji prasowej Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa nawiązując do rozmów z Izbami Rolniczymi.
Szef resortu poinformował, na spotkaniu z Krajową Radą Izb Rolniczych i przedstawicielami izb ze wszystkich województw poruszone zostało wiele problemów dotyczących rolnictwa. Do najważniejszych należy walka z ASF, niskie ceny trzody chlewnej, a z drugiej strony wysokie ceny nawozów i paliwa. - To sprawia, że produkcja rolna w wielu aspektach jest nieopłacalna - zaznaczył.
Reforma wspólnej polityki rolnej zatwierdzona
Jak mówił polityk, niektóre postulaty są już wdrażane, np. jest decyzja o dopłatach do utrzymania loch, co ma pomóc przetrwać rolnikom okres "zapaści" na rynku trzody chlewnej.
- Są też inne tematy, o których rozmawialiśmy jak ubezpieczenie upraw rolnych, nad którymi pracujemy m.in. wykupując udziały w Pocztowym Towarzystwie Ubezpieczeń Wzajemnych, po to żeby wokół tego TUW-u proponować ubezpieczenia upraw rolnych. Dla mnie niezwykle ważne jest kompleksowe podejście do tych ubezpieczeń, a więc kompleksowe ubezpieczenie od szkód, łącznie z suszą oraz z dopłatami budżetu do składki na poziomie 65 proc. - podkreślił Kowalczyk.
Dodał, że jest umówiony z Izbami na spotkania cykliczne w szerszym gronie, ale jest też na bieżąco w kontakcie z kierownictwem KRiR. - Rozwiązania, które przygotowujemy nie są dla urzędników lecz przede wszystkim dla rolników, a w konsekwencji dla konsumentów - dodał szef resortu rolnictwa.
- Chciałbym podziękować panu premierowi, że otworzył się na dialog - powiedział z kolei Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych.
Resort rolnictwa uruchomi program pomocowy dla hodowców loch
Wskazał, że bardzo trudnym problemem jest ASF i tylko zwalczenie choroby pozwoli na rozwój hodowli trzody. - Ale żeby myśleć o przyszłości produkcji, trzeba mieć w kraju stado podstawowe, tak, gdy przyjdzie lepszy okres dla branży, rolnicy nie byli uzależnieni od zakupu prosiąt zagranicą. Dlatego obecnie trzeba zadbać o lochy i dofinansować ich utrzymanie. Ten postulat już został spełniony - zaznaczył lider KRIR.
Ocenił, że dyskusja podczas spotkania była konstruktywna i merytoryczna. - Mówiliśmy o tym, co trzeba zrobić by zmniejszyć ryzyko gospodarowania w rolnictwie. Jest to właśnie system ubezpieczeń rolnych, ubezpieczenie od ryzyk, w tym trzeba rozwiązać problem oddłużenia gospodarstw - poinformował. Zaznaczył, że wielu rolników utraciło płynność finansową nie ze swojej winy np. z powodu klęsk żywiołowych czy ASF.
Kowalczyk podsumowując konferencję powiedział, że problemów w rolnictwie jest dużo i są różnorodne. Do tego Polska jest związana Wspólną Polityką Rolną, co oznacza, że obowiązują nas limity pomocy de minimis, czyli takie, które można stosować poza programami europejskimi.
Nie można więc pomagać rolnikom w sposób nieograniczony. Dodał, że dużym wyzwaniem będzie też wdrożenie nowej WPR wraz z realizacją Europejskiego Zielonego Ładu. W tym zakresie bez współpracy z rolnikami może być to trudne.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś