Stołeczny Zarząd Dróg Miejskich przygotowuje dokumentację, która będzie podstawą do wyliczenia kar administracyjnych dla rolników protestujących przed kancelarią premiera.
Stołeczny Zarząd Dróg Miejskich przygotowuje dokumentację, która będzie podstawą do wyliczenia kar administracyjnych dla rolników protestujących przed kancelarią premiera.
Związkowcy nielegalnie zajmują część pasa drogi. Do ratusza wpłynęły zawiadomienia o zgromadzeniach publicznych organizowanych przez OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych oraz NSZZ "Solidarność", ale związki nie złożyły dokumentów koniecznych do postawienia namiotów przed kancelarią premiera.
Jak wynika z ustawy o drogach publicznych, rozstawienie namiotów przez rolników stanowiło zajęcie pasa drogowego na cele niezwiązane z funkcją drogi. W takich przypadkach konieczne jest złożenie wymaganych dokumentów i uzyskanie zgody Zarządu Dróg Miejskich.
Karolina Gałecka ze stołecznego ZDM powiedziała PAP, że takie dokumenty nie wpłynęły ani ze strony OPZZ RIOR, ani NSZZ "Solidarność". - W związku z tym mamy do czynienia z nielegalnym zajęciem pasa drogowego, a każde nielegalne zajęcie podlega karze. Takie są nasze kompetencje, wykonujemy naszą pracę - powiedziała Gałecka.
Dodała, że obecnie trwa sporządzanie dokumentacji dotyczącej nielegalnego zajęcia pasa drogi. - Aby wszcząć postępowanie administracyjne, należy mieć dokumentację fotograficzną. Musimy wiedzieć, ile dni protestujący rolnicy zajmowali pas drogowy i taka dokumentacja, procedura trwa i będziemy oczywiście karać za nielegalne zajęcie pasa drogowego, zgodnie z przepisami. O finalnej wysokości kary będziemy mogli mówić, kiedy zakończą się protesty i nielegalne zajęcie pasa drogowego - powiedziała Gałecka.
19 lutego w Warszawie odbyły się dwie manifestacje rolników z NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" i OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych. Uczestniczyło w nich kilka tysięcy osób. Naprzeciwko KPRM w al. Ujazdowskich protestujący rozstawili namioty.