Rolnicy chcieli porozmawiać z premierem, ale ten szybko się oddalił
16 osób wylegitymowała policja w związku z zakłóceniem wizyty premiera Mateusza Morawieckiego, który w piątek uczestniczył w otwarciu wschodniej obwodnicy Wrześni (Wielkopolskie).
Rzecznik wielkopolskiej policji podał PAP, że funkcjonariusze powstrzymali rolników przed naruszeniem strefy ochronnej.
AGROunia: 40 procent środków na wieś. Spurek: to sensowne, ale…
W pobliżu pojawiło się kilka ciągników rolniczych, grupa osób z transparentami próbowała też pokonać bariery i wbiec na jezdnię, na której był Mateusz Morawiecki. Interweniowała policja.
Jak powiedział w piątek PAP rzecznik KWP w Poznaniu Andrzej Borowiak, działania funkcjonariuszy polegały na powstrzymaniu osób przed naruszeniem strefy ochronnej.
- Premier polskiego rządu, jak inne najważniejsze osoby w państwie, jest ochraniany w szczególny sposób. Zachowanie grupy rolników z Wrześni, biegnących w stronę osoby ochranianej musiało się spotkać z natychmiastową reakcją policjantów. Wobec wylegitymowanych osób zostanie wszczęta odpowiednia procedura prawna - powiedział PAP Borowiak.
Lider AGROunii Michał Kołodziejczak mówił po zdarzeniu, że rolnicy chcieli zapytać Mateusza Morawieckiego o losy polskiego rolnictwa. Całe zdarzenie można obejrzeć tutaj.
Zobaczcie jak premier ucieka przed rolnikami z @AGROunia_ #RolnicyRazem @EKOlodziejczak_ pic.twitter.com/uIhNoMKtmP
— AGROunia (@AGROunia_) March 5, 2021
Tak premier rozmawia z rolnikami. https://t.co/dBqEfdsfuE
— Michał Kołodziejczak (@EKOlodziejczak_) March 5, 2021
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl