Przywieźli śmieci na łąkę i trafili na policjanta
Gdyby nie czujność będącego poza służbą policjanta z komendy powiatowej w Mogilnie, mężczyźni, którzy przywieźli ciągnikiem, a następnie zrzucili na łąkę śmieci, mogliby pozostać bezkarni.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Chałupska (pow. mogileński, woj. kujawsko-pomorskie). Stróż prawa wymijał się wówczas na drodze z ciągnikiem rolniczym marki Ursus, wiozącym na przyczepie odpady i jadącym cały czas za traktorem czarnym mercedesem.
Śmieci podrzucone na pole przyjechały z innego województwa
- Widok ten zaniepokoił funkcjonariusza, dlatego zawrócił, aby z bezpiecznej odległości obserwować oba pojazdy. Po przejechaniu kilku kilometrów zauważył jak w okolicy miejscowości Wiecanowo mężczyzna kierujący mercedesem przesiadł się do ciągnika, który następnie skręcił w głąb łąki pokrytej trzcinowiskiem. Wtedy o całej sytuacji poinformował telefonicznie dyżurnego - relacjonuje st. asp. Tomasz Bartecki, oficer prasowy KPP w Mogilnie.
Przybyły na miejsce patrol przyłapał na gorącym uczynku 21-letniego mieszkańca Mogilna i 31-letniego mieszkańca Gniezna.
Zdążyli opróżnić przyczepę ze śmieci i szykowali się już do odjazdu.
- Za zrzucenie odpadów zostali ukarani mandatami w wysokości 200 złotych. Dodatkowo otrzymali po 100-złotowym mandacie za załamanie zakazu przemieszczania się oraz musieli w obecności policjantów załadować wszystko z powrotem na przyczepę - zapewnia st. asp. Bartecki.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl