Przemycał pestycydy w bagażniku autokaru
40 kilogramów niewiadomego pochodzenia środków ochrony roślin chciał przemycić kierowca w luku bagażowym autokaru. Trefny towar znaleźli funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej (KAS).
Do zdarzenia doszło na przejściu granicznym w Budomierzu na Podkarpaciu. Celnicy skierowali do kontroli wjeżdżający do Polski autokar na ukraińskich numerach rejestracyjnych.
Wszystko o środkach ochrony roślin. Powstała baza wiedzy
"Podczas rewizji pojazdu uwagę funkcjonariuszy zwróciła tablica rozdzielcza w jednym z luków bagażowych. Okazało się, że ukryto za nią 40 nieoznakowanych, foliowych worków zawierających niewiadomego pochodzenia środki ochrony roślin. Towar został skierowany do badań w laboratorium celno-skarbowym w Przemyślu, które potwierdziło podejrzenia służb co do zawartości" - podaje KAS.
24-letni kierowca (obywatel Ukrainy) przyznał się, że jest właścicielem przemycanego towaru. Jak wyjaśniał, środki ochrony roślin miał dostarczyć w okolice Gdańska nieznanej osobie. Wobec mężczyzny wszczęto postępowanie karno-skarbowe.
KAS przypomina, że na przewóz przez granicę środków ochrony roślin niezbędne jest zezwolenie ministra rolnictwa. Opakowania wprowadzanych do obrotu substancji powinny być szczelnie zamknięte i nieuszkodzone, zaopatrzone w zatwierdzoną i sporządzoną w języku polskim etykietę.
Podróbki zalewają rynek. Szara strefa trudna do określenia
Niezbędne jest także spełnienie wymagań określonych w zezwoleniu na wprowadzanie środka do obrotu.
Zazwyczaj pestycydy zatrzymane przez służby na granicy takich wymogów nie spełniają. Ukrywane są najczęściej w bagażach, bagażnikach i zbiornikach paliwa. Po badaniach laboratoryjnych często okazują się niebezpieczne dla roślin i środowiska, a tym samym dla zdrowia ludzi.
"Choć z reguły przemycane są pozornie nieduże ilości, np. 4-5 litrów lub 10-20 kg, należy pamiętać, że ta ilość w produkcji rolnej lub sadowniczej używana jest w znacznym rozcieńczeniu, w związku z tym jej działanie jest zwielokrotnione” - wyjaśnia KAS.
W 2016 r. funkcjonariusze Służby Celnej w woj. podkarpackim zatrzymali 1217 litrów i 379 kg niedopuszczonych do obrotu preparatów.