Protokoły suszowe wymagają poprawek. Rolnicy zdążą złożyć dokumenty?
Do 15 listopada przedłużono termin składania wniosków przez rolników, którzy ponieśli straty w uprawach z powodu suszy i innych niekorzystnych zjawisk atmosferycznych. Gospodarze nie kryją, że cieszą się z tej możliwości.
- Całe szczęście, że został przedłużony termin składania wniosków o pomoc po suszy, bo do końca października nie wszyscy mogliby je złożyć - mówi "Gazecie Pomorskiej" rolnik z powiatu bydgoskiego.
Wydłużono termin składania wniosków o pomoc suszową
Niektóre protokoły wciąż nie są podpisane, a do wniosku należy dołączyć właśnie kopię dokumentu oszacowania szkód.
- Przyjęliśmy 12 608 wniosków suszowych, wydaliśmy 6 724 decyzji na łączną kwotę pomocy 68 191 202,46 zł - wylicza Jolanta Sobecka, dyrektor Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Regionalnego ARiMR.
Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy podaje z kolei, że ok. 10 proc. protokołów przekazanych do wojewody musi być poprawionych ze względu na błędy.
Tak właśnie jest w gminie Sośno. - Większość protokołów jest już podpisanych i wydanych rolnikom. Poprawek wymaga ok. 10 procent. To najczęściej drobiazgi, błędy techniczne, takie jak wpis do niewłaściwej rubryki. Zdarzają się też błędy rolników - mówi dziennikowi Maciej Paliga z UG Sośno.
Dodaje, że podpisane przez gospodarzy protokoły trafiły do urzędu już 26 września. - Czasu na ich przygotowanie było niewiele, ale przynajmniej jest go więcej na poprawki - dodaje pracownik urzędu gminy.
- Do 22 października wojewoda potwierdził ok. 14 tysięcy protokołów, weryfikowanych jest ok. 1200 - poinformował Adrian Mól, rzecznik prasowy wojewody kujawsko-pomorskiego.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
źródło: "Gazeta Pomorska"