Posłowie "zgrillowali" KOWR. Ogromne koszty, małe efekty
Podczas obrad sejmowej komisji rolnictwa posłowie opozycji krytykowali działalność KOWR. Foto_Krzysztof Zacharuk
- Dlaczego tak dużo mówimy o KOWR? To jest instytucja, która w stu procentach jest autorskim projektem PiS. Zgadzamy się z byłym ministrem rolnictwa, który powiedział, że tylko Bóg wie, po co powstał - uważa poseł Kazimierz Plocke (KO).
To właśnie pod adresem Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa było najwięcej zarzutów podczas odbywającej się na posiedzeniu komisji rolnictwa dyskusji nad projektem budżetu państwa na 2021 rok.
KOWR kupuje terminale zbożowe. Wywóz ziarna będzie sprawniejszy
Do końca roku ma zostać sfinalizowana transakcja zakupu dwóch terminali zbożowych w Świnoujściu i w Gdyni - poinformował Mateusz Balcerowicz, dyrektor Departamentu Innowacji KOWR. Ma to poprawić warunki eksportu zboża. - Jesteśmy w trakcie...
Polityk wytykał rozmach w budżecie instytucji sięgający dziesiątków milionów złotych na stoiska targowe w kraju i za granicą, misje zagraniczne, wydatki związane z zagranicznymi delegacjami bez zważania na pandemię koronawirusa.
- W ogóle nie pada słowo pandemia czy COVID-19. Budżet KOWR jest tradycyjnie odrealniony i nieprzystający do otaczającej nas rzeczywistości. Nadal zamierza płacić za wynajem biurowca przy ulicy Inflanckiej 600 tys. zł miesięcznie. Od czasu opuszczenia tej siedziby za wynajem podatnik zapłacił co najmniej 10 mln zł - mówił Plocke.
Zwracał uwagę, że KOWR planuje zakup kolejnych 50 samochodów, a także budowy i generalne remonty kolejnych siedzib.
Utworzył także pracownicze plany emerytalne i zaplanował kwotę na wydatki na poziomie 4 mln zł rocznie, a w praktyce będzie oznaczać to wypłacanie odszkodowań "niesłusznie" (KOWR tworzono likwidując ANR i ARR) zwolnionym pracownikom.
Paszportyzacja polskiej żywności strategicznym działaniem KOWR
Paszportyzacja polskiej żywności to jedno ze strategicznych działań mających na celu wdrażanie innowacyjnych rozwiązań w rolnictwie. Projekty innowacyjne Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa mają na celu m.in.: poprawę dochodowości gospodarstw...
- Szkoda, że KOWR w ogóle nie zauważył, że w kraju mamy pandemię wyniszczającą polską gospodarkę. Premier Morawiecki publicznie obiecał oszczędności w urzędach, bo za COVID-19 nie mogą płacić wszyscy Polacy, z wyłączeniem administracji. W budżecie KOWR na 2021 r. na próżno szukać oszczędności na etatach, nie wspominając o cięciach, o których mówił pan premier, pensjach, nagrodach, trzynastkach. Budżet KOWR na 2021 r. to dowód, że nie planuje się zmniejszenia zatrudnienia ani obniżki pensji - wskazywał polityk KO.
Dorota Niedziela, jego koleżanka z klubu przekonywała, że KOWR generuje ogromne koszty, a nie widać zbyt dużych efektów jego działania. Pytała m.in. o odzyskane środki z zabezpieczeń dla gwarancji bankowych na rzecz Eskimosa i Bielmleku oraz o koszty przeniesienia oddziału KOWR z Mikołowa do Częstochowy.
W tej ostatniej kwestii przedstawiciele ośrodka obiecali odpowiedzieć pisemnie. Jeśli natomiast chodzi o zatrudnienie Paweł Mroczek, p.o. zastępcy dyrektora Biura Finansowo-Księgowego KOWR zapewniał, że firma jest już po "procesie optymalizacji".
KOWR wspiera monitoring suszy rolniczej
Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa udostępnił geoserwis, którego celem jest wsparcie administracji w monitorowaniu suszy rolniczej. Projekt bazuje na ogólnodostępnych i darmowych danych satelitarnych. Budowa geoserwisu jest...
- Było wspomniane, że nastąpiło zredukowanie zatrudnienia. W tym roku planujemy utrzymać zatrudnienie względem roku poprzedniego, również wynagrodzenia nie są podnoszone. Trzeba nadmienić, że jako instytucja, w związku z połączeniem, mamy ogromne oszczędności wynikające z wydatków związanych z wynagrodzeniami, energią, usługami obcymi. One łącznie utrzymują się w granicach około 70 mln zł względem 2015 r. i 2016 r., bez uwzględnienia inflacji. Odnośnie planów kapitałowych jako instytucja państwowa jesteśmy zobowiązani od 2021 r. odprowadzać środki na ten cel. One są wprost wyliczone od planowanych wynagrodzeń, stąd kwota 4 mln zł - wyjaśniał Mroczek.
Do kwestii działań promocyjnych odniósł się Radosław Rygalski, p.o. zastępcy dyrektora Departamentu Wsparcia Eksportu KOWR. Według niego, są kontynuowane jeszcze z czasów Agencji Rynku Rolnego.
- Od ponad ośmiu lat jesteśmy obecni na rynkach wyznaczanych przez strategię ministerstwa, jak również przez samych przedsiębiorców, którzy wskazują, jakie kraje według nich są warte zainteresowania i gdzie chcą sprzedawać produkty. Obecnie największe zaangażowanie dotyczy południowo-wschodniej Azji oraz Afryki. Bardzo dużo producentów sprzedaje swoje produkty do krajów Unii Europejskiej, ale widzimy, że w ostatnich latach zwiększa się liczba towarów, produktów rolnych sprzedawanych do krajów azjatyckich - tłumaczył.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
