Popijał na polu. W drodze powrotnej wywrócił ciągnik do rowu
Ponad promil alkoholu w organizmie miał 60-letni traktorzysta, który stracił panowanie nad ciągnikiem rolniczym z przyczepą pełną drewna. Może mówić o szczęściu, bo nie został ranny. Za swoje nieodpowiedzialne postępowanie odpowie przed sądem.
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w miniony poniedziałek w Nowej Wsi (pow. wyszkowski, woj. mazowieckie). Jak wynika ze wstępnych ustaleń stróżów prawa, 60-letni mieszkaniec powiatu wyszkowskiego, kierując ciągnikiem rolniczym z przyczepą z drewnem, stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał w zatokę przystanku autobusowego. Na szczęście nikt nie czekał tam wówczas na autobus. Następnie traktorzysta wjechał na chodnik, przebił bariery energochłonne i swoją podróż zakończył w przydrożnym rowie, gdzie wywrócił maszynę.
Młodziutki traktorzysta wypadł z kabiny prosto pod koła ciągnika
- Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało w organizmie traktorzysty ponad promil alkoholu. Tłumaczył on, że alkohol spożywał na polu i w trakcie powrotu do domu stracił panowanie nad ciągnikiem. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że prawo jazdy 60-latka już wcześniej zostało zatrzymane, a jego uprawnienia są cofnięte - informuje kom. Damian Wroczyński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie.
Jak dodaje, 60-letni traktorzysta musi liczyć się z konsekwencjami prawnymi, jak i finansowymi.
- Pamiętajmy, że kierowanie w stanie nietrzeźwości to jedno z największych przestępstw drogowych, za które kodeks karny przewiduje do 2 lat więzienia. Sąd obligatoryjnie orzeka zakaz kierowania pojazdami na okres nie krótszy niż 3 lata. Ponadto sąd obowiązkowo orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy prowadziła w stanie nietrzeźwości, oraz nie mniejszej niż 10 tys. złotych, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem pod wpływem alkoholu – wskazuje kom. Wroczyński.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl