Podwyżki dla weterynarii? Jurgiel odsyła do MSWiA
Trwa akcja zbierania podpisów pod listem otwartym pracowników Inspekcji Weterynaryjnej, zawierającym m.in. żądania płacowe. Krzysztof Jurgiel wskazuje natomiast, że wynagrodzenia dla służb weterynaryjnych to "działka" wojewodów, podległych ministrowi spraw wewnętrznych i administracji.
W ostatnich tygodniach sporo mówi się, że o kwestiach kadrowo-płacowych w Inspekcji Weterynaryjnej. Służba ta jest bowiem bardzo ważna w walce z rozprzestrzeniającym się wirusem ASF. Nic dziwnego, że temat został poruszony także podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa.
Weterynarze proszą o pomoc premiera. Inspekcji grozi paraliż
- Jeśli pan panie ministrze, nie przeznaczy dla lekarzy powiatowych inspekcji wynagrodzeń na poziomie 8 tys. zł netto, jeśli pan nie przekaże pieniędzy pracownikom administracji rzędu 3,5-4 tys. netto, to po prostu zapłaci pan z budżetu państwa prywatnie praktykującym lekarzom weterynarii. A to nie będzie to samo. Ci ludzie po prostu cierpią na brak pieniędzy, które najzwyczajniej muszą się znaleźć. Oni nie są w stanie udźwignąć kontroli, które pan nakłada w rozporządzeniu - apelował poseł Zbigniew Ajchler (PO).
W odpowiedzi Krzysztof Jurgiel, minister rolnictwa przypomniał, że - jeśli chodzi o wynagrodzenia lekarzy weterynarii - "właścicielem" tej części budżetu państwa są wojewodowie, a ci podlegają pod MSWiA.
- Wnioskowałem o pionizację już od kilkunastu lat w kwestii służb, m.in. weterynarii. Minister rolnictwa nie ma żadnych instrumentów w celu zwiększenia środków i to trzeba jasno powiedzieć. Także prosiłbym, żebyście zaprosili ministra spraw wewnętrznych i administracji - mówił parlamentarzystom Jurgiel.
W dni wolne od pracy trudno o weterynarza
Jak zapewnił, w związku z nowym projektem budżetu na trzy lata skierował stosowne pismo dotyczące podjęcia niezbędnych działań w kwestiach płacowych.
- W tym roku zwiększyliśmy ponadto w budżecie liczbę etatów o 50, m.in. na mój wniosek. Tylko muszę powiedzieć, że panowie sprawowaliście władzę tyle lat i nie było aż takiego problemu. Przez 8 lat zamroziliście płace dla weterynarzy, a my stworzyliśmy 50 etatów plus jakieś skromne podwyżki - zwracał się do wnioskodawcy minister.
Warto dodać, że w piśmie będącym odpowiedzią na postulaty Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej, szef resortu zapewnił, że - dostrzegając trudną sytuację płacową w IW - skierował prośbę do MSWiA o zobowiązanie wojewodów do uwzględnienia w poszczególnych częściach budżetu województw wydatków umożliwiających podwyższenie wynagrodzeń w 2019 r. dla pracowników powiatowych i wojewódzkich inspektoratów weterynarii.
NIK apeluje o wzmocnienie Inspekcji Weterynaryjnej
Wśród rekomendacji działań dotyczących zminimalizowania ryzyka rozprzestrzeniania się ASF jest ponadto m.in. ta skierowana do ministra finansów, dotycząca zabezpieczenia środków na stworzenie nowych etatów w Inspekcji Weterynaryjnej oraz podniesienia uposażeń dla zatrudnionych w niej osób w ramach nowelizacji ustawy budżetowej na 2018 r.
Pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej walczą od kilku tygodni o podwyżki. Obecnie trwa akcja zbierania podpisów pod listem otwartym, w którym opisują tragiczną sytuację w IW oraz przedstawiają żądania płacowe (wzrost wynagrodzenia zasadniczego dla wykwalifikowanych pracowników do 1,5 średniej krajowej z wyrównaniem od początku roku) i kadrowe (nowe etaty z pensją na poziomie średniej krajowej).
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś