Płonęły suche trawy, a nieopodal wyciekał gaz. Krok od eksplozji

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
28-03-2019,15:15 Aktualizacja: 28-03-2019,15:20
A A A

Niewiele brakowało, by doszło do tragicznego w skutkach zdarzenia pomiędzy miejscowościami Obojna i Kotowa Wola (pow. stalowowolski, woj. podkarpackie). W pobliżu pożaru trawy i lasu doszło do wycieku gazu.

Wiosenne wypalanie traw w Polsce to wciąż, niestety, tradycja, mimo że wiele razy miało fatalne skutki. Tak też mogło skończyć się pod Stalową Wolą, gdzie strażacy zawodowi oraz ochotnicy gasili pożar suchych traw oraz lasu.

wypalanie traw, prawo, mandat, grzywna, zakaz wypalania traw

Cofnięcie dopłat i więzienie za wypalanie traw. Strażacy apelują o rozsądek

Wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński i komendant główny PSP gen. brygadier Leszek Suski zainicjowali w piątek kampanię, której celem jest przeciwdziałanie pożarom traw i nieużytków. W ubiegłym roku do takich pożarów doszło...

W pewnym momencie do kierującego działaniami ratowniczymi zwróciła się postronna osoba informując o ulatniającym się gazie z gruntu w odległości ok. 800 m od pożaru.

- Okazało się, że jest to wyciek gazu ziemnego zlokalizowany na gazociągu wysokiego ciśnienia. O zdarzeniu poinformowano Pogotowie Gazowe oraz zarządcę linii gazowej. Działania PSP polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Później teren przekazano pogotowiu gazowemu - relacjonuje mł. kpt. Adam Kochanowicz ze stalowowolskiej Komendy Powiatowej PSP.

Łatwo domyślić się, do jakiej eksplozji mogłoby dojść, gdyby płomienie rozprzestrzeniły się w miejsce wycieku gazu.

Na szczęście zagrożenie udało się w porę opanować.
 

Poleć
Udostępnij