Pijany traktorzysta wjechał do rowu. Na pomoc przybył ciągnikiem pijany brat

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
17-05-2022,14:55 Aktualizacja: 17-05-2022,15:03
A A A

Nawet 2 lata pozbawienia wolności grożą braciom w wieku 30 i 36 lat, którzy kierowali ciągnikami rolniczymi w stanie nietrzeźwości. Jeden z nich wjechał pojazdem do rowu, drugi przybył na pomoc.
 
Stróże prawa z Komendy Powiatowej Policji w Opocznie (woj. łódzkie) zostali powiadomieni o uszkodzeniu drogi oraz pobocza w miejscowości Kuraszków. Udali się tam i zastali porzucony traktor marki Zetor. Po chwili przybyła tam kolejna maszyna.

wypadki z udziałem ciągników rolniczych, Joanna Pilarska, Babice, Łukowa

Po pijanemu wjechał w ciągnik. Kobieta zginęła, traktorzysta ciężko ranny

Do śmiertelnego w skutkach wypadku doszło na drodze wojewódzkiej numer 849 w powiecie biłgorajskim (woj. lubelskie). Peugeot zderzył się z ciągnikiem rolniczym. Gdy dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju otrzymał zgłoszenie, że...

- Ciągnikiem marki Ursus przyjechało dwóch mężczyzn. Kierowcą był 36-letni mieszkaniec gminy Białaczów. Towarzyszył mu członek dalszej rodziny. Jak sami przyznali, chcieli zabezpieczyć pozostawiony w rowie pojazd, który należy do brata kierowcy - relacjonuje asp. szt. Barbara Stępień, oficer prasowy opoczyńskiej KPP.

Funkcjonariusze już podczas rozmowy z 36-latkiem wyczuli od niego woń alkoholu. Dlatego zbadali jego trzeźwość. Mężczyzna miał ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie.

- W trakcie interwencji policjanci ustalili dane sprawcy kolizji drogowej. Na miejsce został skierowany kolejny patrol. Kierującym ciągnikiem marki Zetor, który wjechał do rowu i zniszczył nawierzchnię drogi oraz pobocza, okazał się 30-letni mieszkaniec gminy Białaczów. Mężczyzna także był nietrzeźwy. Badanie wykazało, że miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu - informuje Barbara Stępień.

Bracia stracili prawa jazdy. Odpowiedzą za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo 30-latek, za spowodowanie kolizj został ukarany mandatem.

Stępień przypomina, że kierującemu, który popełnia przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi: 10 punktów karnych, grzywna, pozbawienie wolności do lat 2 oraz co najmniej 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów, sankcja na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej (co najmniej 5000 zł).
 

Poleć
Udostępnij