Pijany leżał przy polnej drodze. Zginął pod kołami ciągnika
Na jednej z dróg gruntowych w miejscowości Deszkowice Kolonia na Zamojszczyźnie (woj. lubelskie) ciągnik rolniczy przejechał leżącego na ziemi pijanego rowerzystę. W wyniku doznanych obrażeń mężczyzna zmarł po kilku godzinach w szpitalu.
Ze wstępnych ustaleń zamojskich policjantów wynika, że 64-letni kierowca traktora jadąc z belką sprasowanej słomy umieszczoną na ładowaczu czołowym zauważył leżący na poboczu rower. Chcąc go ominąć nie zauważył leżącego obok 62-letniego mężczyzny i przejechał po jego nogach.
Ciągnik przygniótł dziecko. Dramatyczna akcja ratunkowa
Rolnik natychmiast zadzwonił na numer alarmowy wzywając pomoc. Poszkodowany uskarżał się na silny ból nóg i bioder. Badanie wykazało, że w organizmie miał ponad dwa promile alkoholu.
Przybyła na miejsce załoga karetki pogotowia udzieliła mężczyźnie pomocy i przewiozła go do szpitala. Niestety, kilka godzin później w wyniku doznanych obrażeń 62-latek zmarł. Kierowca ciągnika był trzeźwy.
Z kolei w Międzyrzecu Podlaskim (woj. lubelskie) policjanci zatrzymali kombajnistę, który jechał Bizonem całą szerokością jezdni. Badanie wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie. 48-letni mężczyzna odpowie przed sądem, ponieważ kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl