NIK o OSP: dobra robota w starych pojazdach
Jednostki ochotniczej straży pożarnej cechuje duża dyspozycyjność i są ważną częścią krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. Mają jednak problemy ze starzejącymi się pojazdami, zagrożeniem dla nich pozostaje też niekorzystna demografia.
Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła funkcjonowanie całego ksrg, choć zauważyła np., że komendant główny PSP, mimo że z mocy ustawy o ochronie przeciwpożarowej jest organizatorem systemu, nie ma uprawnień organizacyjnych (władczych) wobec jednostek OSP oraz pozostałych ochrony przeciwpożarowej.
Ponad 300 wozów trafi do jednostek OSP
Pomimo że jednostki te rzetelnie realizują zadania ratowniczo-gaśnicze, wykonując dyspozycje stanowisk kierowania KP/KM PSP, uprawnienia komendanta głównego PSP wynikają jedynie z deklaracji tych jednostek o gotowości przystąpienia do systemu.
"W 2017 r. komendant główny PSP ustalił kolejny, czteroletni zbiorczy plan jednostek OSP przewidzianych do włączenia do ksrg w latach 2017–2020. Do 20 sierpnia 2020 r. włączył 421 jednostek OSP spośród zaplanowanych 477" - podaje NIK w raporcie.
Z dokumentu wynika, że w I połowie 2020 r. w ksrg funkcjonowało 5100 jednostek, z tego: 501 ratowniczo-gaśniczych PSP (w tym 5 ratowniczo-gaśniczych szkół PSP) oraz 28 wydzielonych posterunków PSP, 4 545 jednostek OSP i 26 pozostałych ochrony ppoż., czyli wojskowych, zakładowych i lotniskowych.
Ogółem te jednostki postawiły do dyspozycji systemu 134 299 ratowników, w tym: PSP - 29 678 zawodowych strażaków, OSP - 103 848 członków OSP spełniających wymagania bezpośredniego udziału w działaniach ratowniczych, stanowiących ok. połowę wszystkich członków OSP, oraz pozostałe podmioty ochrony ppoż. – 784 ratowników.
Wozy za miliony złotych trafiły do jednostek OSP
Wymaganą przez Komendę Główną PSP liczbę ratowników, którzy odbyli szkolenie podstawowe w połowie 2020 r. miało 99,2 proc. jednostek OSP, a ratowników, którzy odbyli dodatkowo szkolenia specjalistyczne 93,3 proc. jednostek OSP.
"Jednostki ksrg charakteryzowała wysoka dyspozycyjność (procentowy stosunek liczby wyjazdów jednostki do zdarzenia wobec liczby skierowań do zdarzenia), przy czym dyspozycyjność jednostek zawodowych, tj. PSP, WOP i ZSP wynosiła 100 proc., a jednostek OSP - 96,2 proc." - wylicza NIK.
W jej ocenie jednostki systemu są dobrze wyposażone w pojazdy ratowniczo-gaśnicze i specjalne. W połowie 2020 r. dysponowały prawie 15 tysiącami wozami ratowniczo-gaśniczych i specjalnych (14 933), z czego jednostki OSP miały 11 143, PSP 3 692, a ratowniczo-gaśnicze wojskowe, zakładowe i lotniskowe dysponowały 98 pojazdami.
"Niemniej część jednostek OSP nie posiadała pełnego wyposażenia w sprzęt ratowniczy. Wymagań w tym zakresie nie spełniało 2,8 proc. jednostek OSP. Podstawowe braki dotyczyły normatywu hydraulicznych narzędzi ratowniczych, których nie spełniało 5,5 proc. liczby jednostek, pomp do wody zanieczyszczonej o wydajności 1000 l/min, których nie miało 5 proc. jednostek, oraz ubrań specjalnych, których w wymaganej liczbie nie miało 4,1 proc. jednostek" - wytyka Izba.
Kontrolerzy jako spory problem dla wielu jednostek OSP wskazali wiek sprzętu, zwłaszcza pojazdów ratowniczo-gaśniczych. Utrzymanie go w stałej sprawności technicznej i bojowej wymaga niemałych nakładów. Średnia wieku wozów OSP to bowiem: 18,3 lat - wozy średnie, 21,2 - wozy ciężkie, 27,8 - drabiny i podnośniki.
"W trakcie niniejszej kontroli potwierdzono również wyniki kontroli przeprowadzonej w 2018 r. przez Delegaturę NIK w Poznaniu, dotyczące niekorzystnych zmian zachodzących w OSP. Obecne zmiany społeczno-demograficzne mogą w przyszłości wpłynąć niekorzystnie na pokoleniową zastępowalność ratowników OSP. Zmienia się rynek pracy, a w szczególności zwiększa się migracja w poszukiwaniu lepszej pracy i poziomu życia. Nie da się tego pogodzić z dekadami zamieszkiwania w jednej miejscowości i często wielopokoleniowego związania się z lokalną Ochotniczą Strażą Pożarną" - przekonuje NIK.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl