Nielegalne rajdy, kradzieże drewna, podrzucanie śmieci - leśnicy podsumowali akcję "Jesień"
143 mandaty na łączną kwotę ponad 30 tys. zł oraz ponad 440 pouczeń dla kierowców naruszających przepisy o zakazie wjazdu do lasów, to jedynie część wyników trzytygodniowej akcji Straży Leśnej „Jesień 2024”, prowadzonej na terenie podkarpackich lasów – przekazali leśnicy.
Strażnicy z nadleśnictw z terenu krośnieńskiej dyrekcji Lasów Państwowych przeprowadzili szereg działań, mających na celu ochronę lasów przed dewastacją oraz przeciwdziałanie nielegalnym wjazdom.
Auta grzybiarzy zablokowały karetce wjazd do lasu. Jest apel leśników
„W ramach działań Straży Leśnej, oprócz pouczeń i mandatów karnych, przeprowadzono także 110 kontroli przewożonego i składowanego drewna, 24 razy wylegitymowano osoby podejrzewane o wykroczenia leśne, a także ujawniono 7 przypadków kradzieży drewna” – podają w komunikacie Lasy Państwowe (LP).
Jak w nim dodano, w trakcie akcji stwierdzono 37 przypadków rajdów typu off-road po terenach leśnych, a kierowców ukarano mandatami w maksymalnej wysokości. Do lokalizacji organizowanych rajdów strażnicy wykorzystywali drony oraz quady.
„Podczas działań natrafiono również na niebezpieczne instalacje, które mogły stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. W Leśnictwie Czarnorzeki nieznane osoby rozciągnęły druty między drzewami na szlakach zrywkowych, a na drogach leśnych ukryto w koleinach ostre metalowe przedmioty. Wszystkie te niebezpieczne pułapki zostały usunięte przez strażników leśnych” - przekazują LP.
Leśnicy informują ponadto, że doszło również do poważnego incydentu, gdy jeden z kierowców odmówił zatrzymania się do kontroli w leśnictwie Lisów.
„Kierowca próbował uciec przed Strażą Leśną, uszkadzając swoje auto, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia. Strażnicy, dzięki numerom rejestracyjnym, szybko zawiadomili policję, która zidentyfikowała sprawcę. Mężczyzna został ukarany mandatami na kwotę 3000 zł oraz otrzymał 15 punktów karnych” – informują Lasy.
"Drogówka" zabrała dzieci do szpitala. Rodzina zatruła się grzybami
Cytowany w komunikacie Wojciech Zajdel, specjalista ds. ochrony mienia w RDLP w Krośnie zaznacza, że w ramach akcji „Jesień 2024” Straż Leśna przeprowadziła również liczne kontrole przewożonego drewna, weryfikując jego legalność. Ponadto, w kilkunastu przypadkach strażnicy pomagali zagubionym grzybiarzom, którzy stracili orientację w lesie i nie mogli odnaleźć drogi powrotnej.
„Podczas akcji ujawniono także przypadki zaśmiecania lasów. Najbardziej jaskrawy przykład pochodził z Nadleśnictwa Tuszyma, gdzie odkryto duże ilości odpadów porzuconych przez firmę z Rzeszowa. Sprawca przyznał, że wielokrotnie wyrzucał śmieci w mieleckich lasach, nie widząc w tym problemu” – wskazuje Zajdel.
Według leśników, mimo podjętych działań oraz licznych mandatów i pouczeń, problem nielegalnych wjazdów do lasu, zaśmiecania oraz innych wykroczeń wciąż jest obecny.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl