Motocyklista wpadł w linę do przeprowadzania krów
Zajmujący się bydłem pracownik gospodarstwa rolnego doprowadził do wypadku drogowego. Ranny motocyklista wylądował w szpitalu. To nie pierwsze takie zdarzenie w ostatnim czasie.
Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach odebrał zgłoszenie o wypadku drogowym na drodze powiatowej pomiędzy miejscowościami Galiny i Trutnowo (pow. bartoszycki, woj. warmińsko-mazurskie).
Ranna kobieta trafiła do szpitala. To był niecodzienny wypadek
- Funkcjonariusze ruchu drogowego, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia ustalili, że 27-letni motocyklista najechał na rozciągniętą przez drogę gumową linę, która została tam umieszczona przez 60-letniego pracownika gospodarstwa rolnego podczas przeprowadzania zwierząt przez drogę. Mężczyzna po przepędzeniu bydła zapomniał zdjąć linę, na którą wjechał kierujący motocyklem - wyjaśnia mł. asp. Łukasz Grabczak z KPP w Bartoszycach.
Motocyklista został przewieziony do szpitala z obrażeniami ciała. Natomiast 60-latek odpowie za spowodowanie wypadku drogowego.
O podobnym zdarzeniu pisaliśmy pod koniec maja. Pod Radzyniem Podlaskim (woj. lubelskie) 56-letnia kobieta, podróżując motorowerem, najechała na rozciągniętą w poprzek jezdni taśmę. Upadła na jezdnię, doznała obrażeń ciała i wylądowała w szpitalu. Taśmę przez drogę przeciągnęło małżeństwo w celu przegonienia koni na pobliską łąkę.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl